Międzynarodowy festiwal fotografii „W Ramach Sopotu” już na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń kulturalnych Trójmiasta. W tym roku festiwal świętuje 10. edycję, z tej okazji pierwszą wystawę, przedstawiającą ikoniczne prace dziewiątki wybitnych artystów współtworzących fenomen Helsińskiej Szkoły Fotografii pt. „Obrazy, które spadają z nieba”, można oglądać już od 9 sierpnia w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
Na dobre festiwal otwiera 6 września wystawa rezydentów, Sary Ahde, Jacka Poremby i Antoniny Gugały w PGS.
Hasłem 10.edycji FFWRS jest "Północ". „Tworząc temat przewodni festiwalu, , wziąłem pod uwagę różnorodne znaczenia słowa „północ” w języku polskim oraz jego symbolikę. Czy ma ono wymiar geograficzny, czy wiąże się z konkretnym momentem w czasie? Jakie znaczenie ma „godzina zero”, „punkt na mapie”, „światło północy” lub jego brak? Jak wpływa na nas codzienny rytm życia, 24-godzinny cykl, który zależy od pór roku, przypływów i odpływów, wschodów i zachodów, podróży z południa na północ i z powrotem? Naturalnie, północ jako punkt odniesienia wynika też z położenia Sopotu na mapie Polski, a obecność artystów z Finlandii poszerza nasze perspektywy na regiony znajdujące się jeszcze dalej na północ od Morza Bałtyckiego." - mówi Maciej Stępiński, kurator główny jubileuszowej edycji festiwalu fotograficznego „W Ramach Sopotu”.
W PGS zobaczymy również premierowy projekt Szymona Rogińskiego „Alkohole 24”. Nowa seria kilkudziesięciu fotografii i wideo Rogińskiego powstaje na terenie Polski i stanowi kontynuację wcześniejszych cykli („Internety”, „Nagrobki”, „Kebab”), w których artysta przyglądał się architekturze miejskich punktów usługowych.
Na widzów festiwalu podróżujących koleją pierwsze wystawy będą czekały już w Sopot Centrum. W industrialnej przestrzeni sąsiadującej z dworcem obejrzymy wystawę Artura Pławskiego z cyklu „Rodzaj męski” oraz prezentację najciekawszych polskich fotoksiążek pt. „Azymut: do pionu”. Kuratorem obu wystaw jest Paweł Klein.
Kolorowym punktem na mapie tegorocznego festiwalu będzie ekspozycja fotografii fińskiej artystki Emmy Sarpaniemi, prezentowana w galerii na Goyki 3 Art Inkubator. W swoich projektach Sarpaniemi eksploruje koncepcję kobiecości poprzez humorystyczne, niekonwencjonalne autoportrety. Na wystawie „Two Ways to Carry a Cauliflower” poznamy prace z najnowszego cyklu artystki.
Premierę serii „Fire seasons”, zdjęć przedstawiających ogień, zaczerpniętych z różnych źródeł przez francuskiego artystę Nicolasa Girauda, zaplanowano w przestrzeni Sopotu. Każdą fotografię będzie można odnaleźć w formie naklejki, w edycji liczącej 1000 egzemplarzy.
Dziesiątemu Festiwalowi Fotograficznemu „W Ramach Sopotu” towarzyszyć będzie wystawa prac Jana Bułhaka i jego syna Janusza, eksponowana w Dworku Sierakowskich, siedzibie Towarzystwa Przyjaciół Sopotu. Jana Bułhaka nie trzeba specjalnie przedstawiać miłośnikom fotografii, to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli piktorializmu w Polsce. Główną tematyką prac Bułhaka był polski krajobraz w ujęciu symbolicznym, zabytki architektury oraz przejmujące portrety. Fotografie prezentowane na wystawie zatytułowanej „Jan Bułhak i syn – Sopot odzyskany 1948-1949” zostały wykonane w II połowie lat czterdziestych XX w., podczas powojennej wędrówki z aparatem, w którą Jan Bułhak udał się po ziemiach odzyskanych wraz z synem Januszem. Ukazują one odradzające się życie w powojennym Sopocie. Sielski klimat prac i ich poetycki charakter stanowią silny kontrast do obrazów właśnie zakończonej wojny. Wystawa powstała we współpracy z Muzeum Fotografii w Krakowie, a jej kuratorką jest Klaudyna Karczewska-Szymkowiak.
Tradycyjnie pamiątką po kolejnych edycjach festiwalu jest fotopomnik, którego ideą jest spontaniczne zderzenie widza ze sztuką. Dotychczas w przestrzeni miejskiej Sopotu pojawiły się zdjęcia takich legend polskiej fotografii, jak Tadeusz Rolke, Chris Niedenthal, Zbigniew i Maciej Kosycarze, Rafał Milach oraz Wojtek Wieteska. Autorem fotografii prezentowanej podczas tegorocznej edycji FFWRS jest Jan Bułhak.
„Dla naszych wiernych widzów, ale też dla tych, którzy być może po raz pierwszy zdecydują się przyjechać na festiwal do Sopotu, szykujemy urodzinowy prezent – pochwalimy się archiwum, do którego przez ostatnich 10 lat trafiły prace wybitnych polskich i zagranicznych artystów, m.in. Rafała Milacha, Elis Hoffman, Ilony Szwarc, Tadeusza Rolke, Diany Lelonek, Kacpra Kowalskiego, Weroniki Gęsickiej, Magdy Wunsche i Agi Samsel, Konstancji Nowina-Konopki, Sorena Lilholta. Niegdyś prezentowane na wystawach, teraz zobaczymy je w przestrzeni miasta.”- zaprasza Patrycja Tuchanowska-Ruszkiewicz, producentka festiwalu.
FFWRS odkrywa młode talenty. Tradycyjnie w PGS obejrzymy poplenerową wystawę studentów Szkoły Filmowej w Łodzi, a w Sopot Centrum wystawę najciekawszych prac fotograficznych przygotowanych przez studentów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Z kolei w klubokawiarni Dwie Zmiany poznamy prace absolwentów Sopockiej Szkoły Fotografii WFH.
W programie towarzyszącym FFWRS m.in. wystawa Kacpra Kowalskiego „On air” (Galeria Przypływ w Gdyni), premiera książki fotograficznej „In Praise of Shadow” Tomasza Kaweckiego oraz wystawa kolektywu THE REVIVAL z Ghany pt. North goes South - waste we didn’t create (Galeria Splot w Sopocie), który poprzez modę w duchu upcyclingu kwestionuje wartości i system ekonomiczny globalnej Północy i na nowo definiuje pojęcia zrównoważonego rozwoju i ludzkiej więzi z naturą.
Tegorocznej odsłonie sopockiego festiwalu będą towarzyszyły spotkania z artystami, kuratorami i grafikami (prowadzenie m.in. Agata Passent i Bogna Świątkowska) oraz oprowadzania po wystawach.
Szczegółowy program jubileuszowej edycji FFWRS na www.wramachsopotu.pl
Uroczyste otwarcie jubileuszowej 10. edycji Festiwalu Fotografii „W Ramach Sopotu" odbędzie się w piątek, 6 września w Państwowej Galerii Sztuki o godzinie 20.00. Festiwal potrwa do 22 września
Napisz komentarz
Komentarze