Dowódca jednostki SG-071 należącej do Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej spostrzegł w ostatni poniedziałek w trakcie patrolu na Zatoce Puckiej, skuter wodny dryfujący bez kierującego. Taki pojazd raczej nie wypłynie sam na wody zatoki, czyli w wodzie powinien znajdować się kierujący. SG-071 (szybka łódź hybrydowa) natychmiast ruszył na ratunek.
Dostrzeżono dwie osoby znajdujące się w wodzie. Mężczyzna kierujący skuterem został wyciągnięty z wody przez strażników granicznych i razem z pojazdem odstawiony na plażę w Juracie. W trakcie zdarzenia nie odniósł szwanku, nie wymagał pomocy medycznej. Druga osoba dopłynęła do plaży samodzielnie, asekurowana przez jednego z kitesurferów.
CZYTAJ TEŻ: Utonięcie na Jeziorze Stężyckim! Mężczyzna wypadł z łódki
Tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie, jednak służby mundurowe dbające o bezpieczeństwo na plażach i wodach przybrzeżnych apelują o zachowanie maksymalnej ostrożności. Uprawiający sporty wodne na skuterach czy deskach SUP, także turyści pływający na materacach dmuchanych oddalają się czasem od brzegu na kilkaset metrów. W razie wywrotki mogą mieć trudności z samodzielnym powrotem na swój "środek pływający", zaś dotarcie wpław do brzegu może być ponad ich siły.
Napisz komentarz
Komentarze