Wszystko działo się krótko przed godziną 6 w niedzielny poranek. Według zgłaszających zagrożenie kierowców koń galopował po drodze krajowej nr 6 z Barłomina w kierunku Luzina i Lęborka. Przerażone zwierzę może w takiej sytuacji powodować niebezpieczne sytuacje, kiedy kierujący autami będą chcieli je ominąć. Natychmiast skierowano w to miejsce patrol policji - funkcjonariusze odnaleźli konia, udało im się go schwytać i uspokoić.
Koń na S6 na Pomorzu
Kiedy niebezpieczeństwo dla ruchu drogowego zostało zażegnane, przyszła pora na poszukiwanie właściciela zbiegłego wierzchowca. Został szybko odnaleziony i już po godzinie 8 koń znalazł się z powrotem w macierzystej stajni.
CZYTAJ TEŻ: Kaszuby: Koń jechał do domu, woźnica spał pijany
Całe zdarzenie jest przyczynkiem do apelu o należytą dbałość o zwierzęta domowe i gospodarskie. Na posesjach właściciele trzymają rozmaitych pupili, mogą to być konie, kozy, nawet strusie i alpaki. Niezależnie od gatunku zwierzęcia obowiązkiem opiekuna jest nie tylko zapewnienie właściwego dobrostanu ale również odpowiedni nadzór, by zwierzęta nie mogły wydostać się na zewnątrz.
Napisz komentarz
Komentarze