Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie żyje Łukasz Lipiński. Gdańszczanin i zastępca redaktora naczelnego "Polityki"

Pracę dziennikarską zaczynał w gdańskim oddziale "Gazety Wyborczej". W ostatnim czasie był zastępcą naczelnego tygodnika "Polityka". Łukasz Lipiński zmarł 18 czerwca 2024 r. wskutek ciężkiej choroby.
Łukasz Lipiński
Nie żyje dziennikarz Łukasz Lipiński. Miał 51 lat

Autor: Polityka | polityka.pl

"Z ogromnym bólem zawiadamiamy, że zmarł Łukasz Lipiński, zastępca redaktora naczelnego "Polityki" i szef naszego serwisu internetowego. Dziennikarz, wnikliwy redaktor, najlepszy szef. Mąż i tata. Dobry i mądry Człowiek. Myślami jesteśmy z jego najbliższymi" - taki smutny komunikat pojawił się we wtorek, o godz. 13.15 na stronie polityka.pl.

Łukasz Lipiński swoja przygodę z dziennikarstwem rozpoczynał w połowie lat 90. XX w. w Gdańsku, mieście, z którym do końca był bardzo związany. Absolwent prawa UG pracował w gdańskim oddziale "Gazety Wyborczej", później przeniósł się do Warszawy, gdzie w "GW" kierował działem zagranicznym. W 2018 r. związał się z "Polityką", gdzie współtworzył serwis analityczny Polityka Insight, wreszcie  został zastępcą redaktora naczelnego „Polityki” do spraw wydań cyfrowych.

CZYTAJ TEŻ: Zmarł Andrzej Trojanowski. Od zawsze był związany z gdańskim sportem

"Kochał swój rodzinny Gdańsk bez pamięci, a gdy dowiedział się o ciężkiej chorobie, jeździł nad Bałtyk jeszcze częściej. I niemal zawsze robił, a potem wrzucał na swojego Facebooka zdjęcia na słynnej ławeczce Oskara i Güntera Grassa. Równie często publikował fotografie z plaży w Brzeźnie (polecał ją chyba każdemu, kto do Gdańska się wybierał). Był wielkim fanem piłki nożnej (kibicował Lechii Gdańsk, pasjami oglądał Premier League) i dobrej muzyki: rockowej, punkowej, alternatywnej, polskiej i światowej. Bywał na każdym ważnym koncercie, a od ponad roku starał się zobaczyć ulubionych muzyków i cenione kapele jeszcze częściej. Oczytany, cytował na wyrywki klasykę ulubionej literatury. Zawsze zorientowany w tym, co dzieje się w polityce, ale i w świecie kultury" - napisali o nim przyjaciele i współpracownicy.

Zachorował przed rokiem na raka trzustki. Mimo choroby intensywnie pracował, można było do niedawna słuchać jego komentarzy w mediach. Odszedł 18 czerwca br. 
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama