To już dekada – coroczne święto gdyńskiej architektury będzie miało wyjątkowy charakter. Po raz kolejny możemy przyjrzeć się budynkom, poznać historie związane z miastem i tworzącymi je ludźmi. Wszystko to będzie do odkrycia w czasie dłuższym niż zwykle – tradycyjny już festiwalowy weekend, przypadający zawsze na koniec maja, wydłużył się w tym roku o dwa dni.
Startuje Open House Gdynia 2024
– W tej edycji opowiadamy Gdynię z różnych perspektyw, ale przede wszystkim podjęliśmy odważną decyzję o przyjrzeniu się miastu w całości, a nie tylko jego wycinkowi, jak dotychczas. Do tego zobowiązuje zarówno nasz jubileusz, jak też po prostu wielka miłość do Gdyni. Z tego względu oczywiste stało się wydłużenie festiwalowego weekendu oraz przygotowanie szeregu wydarzeń towarzyszących, które odbędą się w innych terminach. Pokazanie całego miasta w jeden weekend byłoby po prostu niemożliwe. Nadchodząca edycja będzie też zawierała nutę intro- i retrospekcji – to już 10 odsłona, więc również sam festiwal ma imponującą historię, którą też chcemy wpleść w opowieść o Gdyni – wyjaśnia Michał Miegoń, kurator festiwalu.
Festiwal obejmie więc wszystkie dzielnice Gdyni – te reprezentacyjne, kultowe i bardziej znane, jak i peryferyjne oraz rzadziej odwiedzane. 21 dzielnic miasta zobaczymy w różnych odsłonach, podczas i poza festiwalowym długim weekendem. Program zdominowała różnorodność, dzięki czemu Open House Gdynia, to nie tylko zwiedzanie obiektów, ale także spacery tematyczne, koncerty, wystawy, spotkania autorskie i inne wydarzenia. Organizatorzy przygotowali szereg nowości, ale nie zabraknie też evergreenów i wielkich powrotów.
– W tym roku skupiamy się na indywidualnych, oddolnych inicjatywach, przedstawieniu specyfiki poszczególnych dzielnic i obszarów Gdyni, a w szczególności przywołaniu zapomnianych historii. Poczynimy krok w kierunku myślenia glokalnego. Glokalność to jedna z wiodących tendencji w myśleniu o współczesnych miastach. Skala festiwalu przeszła nasze oczekiwania już od 1. edycji, ale po blisko 10 latach działalności pewne jest, że oprócz bardzo licznej, stałej publiczności, festiwal rozrasta się co roku o nowych uczestników – przedstawicieli różnych grup wiekowych. Spośród kilkudziesięciu lokalizacji polecam przede wszystkim budynek Banku Polskiego, który będzie można zobaczyć po raz pierwszy, tuż po zakończonym remoncie. Absolutną nowością będzie także gdyńskie Planetarium, które będzie można zobaczyć po raz pierwszy w ramach Open House Gdynia. Warto wymienić także Elektrowozownię SKM w Gdyni Cisowej. Obiekt odgrywający bardzo ważną rolę nie tylko w codzienności Gdyni, ale Trójmiasta w ogóle. Jak zawsze zachęcam też do zwrócenia uwagi na wydarzenia typowo artystyczne, w tym roku przede wszystkim wystawy fotografii – dodaje Diana Lenart, założycielka i główna kuratorka festiwalu.
ZOBACZ TAKŻE: Firma z Gdyni z dwiema światowymi nagrodami dla architektów
Nowości i powroty ulubionych miejsc
Organizatorzy festiwalu wsłuchują się w głosy osób uczestniczących w wydarzeniach i odpowiadają na ich sugestie. Dzięki temu w tegorocznym programie przewidziano również obiekty, które cieszyły się największą popularnością w poprzednich edycjach. Wśród nich znajdują się m.in. Hotel Mercure Gdynia, Bankowiec, Muzeum Emigracji, Muzeum Miasta Gdyni, Urząd Miasta Gdyni i inne. Dużą atrakcją z pewnością będzie też KAZ Studio, w którym powstają słynne animacje (m.in. „Rodzina Treflików”) oraz Muzeum Kart do Gry. Po raz pierwszy obie lokalizacje zostały zaprezentowane podczas ubiegłorocznej, 9. Edycji festiwalu. Nie zabraknie też nowości oraz festiwalowych debiutów – oprócz wspomnianego Planetarium zobaczyć będzie można nową siedzibę LSEG, znajdującą się na terenie 3T Office Parku. W czasie festiwalu nie zabraknie też możliwości poznawania współczesnej architektury Gdyni – do tych lokalizacji zaprasza, już tradycyjnie, mecenas Open House Gdynia – Invest Komfort. Uczestnicy będą mieć okazję odwiedzenia nowo oddanej inwestycji przy ul. Małokackiej na Witominie.
– Open House jest platformą do podjęcia prawdziwego dialogu na temat architektury, kultury i urbanistyki Gdyni. Do rozmowy o odpowiedzialności za współtworzoną przez nas wszystkich przestrzeń. Festiwal ma także walor edukacyjny, uwrażliwia na sztukę i na drugiego człowieka. Dlatego to ważne, że festiwal współtworzą artyści, rzemieślnicy i osoby zakochane w swoim mieście. Bez tego nie da się zrozumieć dlaczego, i jak budujemy i rozwijamy miasta – mówi Michał Ciomek, architekt i wiceprezes Invest Komfort.
Miejsce na zdjęcia
Nieodłącznym elementem Open House Gdynia są wystawy fotografii – w tym roku będą aż trzy:
- Debiutancka wystawa Kasi Michałkiewicz-Hansen, artystki-graficzki. Warto podkreślić, że jej twórczość fotograficzna nie była nigdy wcześniej prezentowana szerszej publiczności, gdyż wiodącym nurtem twórczości artystki jest grafika artystyczna i użytkowa. Wystawę będzie można oglądać w Gdyńskim Centrum Filmowym.
- Kolejna z nich będzie też wielkim powrotem Menno van der Meera do Muzeum Miasta Gdyni. Artysta jest ulubionym, zagranicznym fotografem gdynian, „gdyniofilem” z prawdziwego zdarzenia, który gościł już w mieście kilka razy podczas rezydentur twórczych. Ich skutkiem były aż cztery wystawy, w tym wielka wystawa monograficzna „Gdynia En Face” na 90-lecie miasta, zaprezentowana w Muzeum Miasta Gdyni w 2016 roku.
- Na koniec nie można zapomnieć o Pawle Jóźwiaku – jego twórczość jest znana uczestnikom festiwalu od lat. Ten wybitny fotograf portretuje na potrzeby Open House mieszkańców Gdyni w ich przestrzeniach prywatnych. Przed obiektywem Pawła Jóźwiaka zasiadło już kilkadziesiąt gdyńskich osobistości – osób prywatnych i szerzej znanych. W tym samym czasie oprócz portretów powstają pogłębione wywiady z mieszkańcami, na podstawie których opisujemy miejsca otwierane podczas wydarzenia. Wystawa, która powstanie na potrzebę jubileuszowej edycji, oprócz prezentacji niezaprzeczalnych walorów artystycznych, stanie się okazją do wspomnień i spotkań po latach z bohaterami 10 lat festiwalu. Wystawa zostanie zaprezentowana gościnnie w nowopowstającej galerii sztuki współczesnej „Przypływ” w kultowym Bankowcu.
CZYTAJ TEŻ: Open House Gdynia. Startuje festiwal architektury, historii i mieszkańców
Spotkania, wystawy, pokazy i koncerty
Bogaty program tegorocznej odsłony Open House Gdynia zawiera także cały szereg innych wydarzeń towarzyszących. Uczestnicy będą mogli zagrać m.in. w grę wiejską (tak, to nie błąd) przy ul. Starowiejskiej. Wśród ważnych gości festiwalu warto wymienić twórców słynnego podcastu Podcastex, traktującego o polskiej popkulturze lat 90. i 00. Spotkanie z jego autorami – Bartkiem Przybyszewskim i Mateuszem Witkowskim – odbędzie się w festiwalową sobotę, o godz. 14:00 w Konsulacie Kultury.
Z kolei w niedzielę o godz. 16:00 organizatorzy zapraszają do Domu Rzemiosła na spotkanie z Olgą Drendą – badaczką, autorką książek, dziennikarką, antropolożką wizualną i w pewnym stopniu także duchową patronką festiwalu. Wydarzenie będzie dotyczyć w znacznej mierze nowej książki pisarki – „Słowo Humoru”. Spotkanie poprowadzi Dagny Kurdwanowska. Wśród wydarzeń towarzyszących, jak co roku, przewidziano także koncerty – jeden z nich będzie pierwszym występem zespołu Rybiki, powołanego specjalnie na potrzeby festiwalu. Od kilku lat uczestnicy Open House Gdynia z przyjemnością oglądali pokazy filmów za sprawą współpracy z VHS Hell. Tego nie zabraknie i w tym roku, a ze względu na okoliczności będzie to również projekcja wyjątkowa – utrzymana w formie amerykańskiego kina samochodowego, na terenie Automobilklubu Polskiego. Widzowie obejrzą kultowy obraz „Christine”. Wydarzenie to zamknie tegoroczną edycję festiwalu.
Spacery z „dziesiątką”
Specjalną formułę przybrały festiwalowe spacery, które od 10 lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Te organizowane są przez cały rok – część już się wydarzyła, znaczna ich liczba odbędzie się w czasie festiwalu, ale kilka z nich przewodnicy Arek Brzęczek i Michał Miegoń poprowadzą także po zakończeniu festiwalu. Mowa o cyklu „Zacznij z Miegoniem, skończ z Brzęczkiem” oraz o spacerach z „10” w nazwie, czyli m.in.: Smells like TEN Spirit (o gdyńskim grunge’u), Dziesiąte Wrota (o duchach i stworach), X Najpiękniejsze skrzyżowanie w Gdyni, a także… 10 w skali OH, czyli wycieczce śladami organizacji festiwalu Open House Gdynia.
Z ostatniej chwili: overbooking
Jak z przykrością poinformowali nas organizatorzy chętnych do odwiedzenia tych lokalizacji, które wymagały wcześniejszych zapisów było tylu, że – niestety – nie ma już wolnych miejsc. Nadal jednak do zwiedzania dostępnych jest ponad 40 innych miejsc, gdzie wstęp nie jest limitowany zapisami. Dotyczy to również wspomnianych wyżej spacerów.
Portal i tygodnik „Zawsze Pomorze” jest medialnym partonem festiwalu.
Napisz komentarz
Komentarze