Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ wydał 24 stycznia wyrok uznający winnym Grzegorza Z. znieważenia posłanki na Facebooku. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Hejtera skazano na 8 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie, 1000 złotych nawiązki na rzecz PCK i 1394 złotych plus 180 złotych kosztów sądowych. Prośba hejtera spełniona - napisała na Twitterze Agnieszka Pomaska, nawiązując do słów Grzegorza Z., które zamieścił pod jej adresem i które były przedmiotem pozwu: „Lesbo. Ja mam inne poglądy. Nie boję się ci napluć w ryja, bo ty też plujesz na Polaków. Czekam gnido aż mnie pozwiesz k...wo dzika”.
To była już szósta sprawa karna Agnieszki Pomaskiej, którą posłanka wytoczyła hejterom.
- Ten hejter nawet zachęcał mnie, żebym wystąpiła na drogę sądową. Ale kiedy stanął przed sądem to już nie był taki odważny i bohaterski. Myślę, że ludzie nadal mają poczucie braku odpowiedzialności za słowo, poczucie anonimowości w sieci. Stąd moje zawiadomienia do prokuratury, a jeśli nawet trzeba to i prywatne akty oskarżenia, ponieważ uważam, że taki wyrok ma efekt odstraszający. I każdy kto o takim wyroku przeczyta, zastanowi się dwa razy, zanim coś w sieci napisze. Nie tylko na polityka ale też na osoby prywatne, które przecież hejt i mowa nienawiści także dotykają. Dlatego jeśli mi się uda chociaż kilka osób uchronić przed hejtem, będę zadowolona. Ale mam świadomość, że to nie jest metoda walki skuteczna w 100 procentach – mówi Agnieszka Pomaska.
?8 mięsiecy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20h miesięcznie, 1000zł nawiązki na rzecz PCK i 1394zł+180zl kosztów sądowych.
— Agnieszka Pomaska (@pomaska) January 24, 2022
To koszt hejtu wobec mnie zasądzony dziś przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ. Prośba hejtera spełniona. pic.twitter.com/uIlXpuJSrt
Napisz komentarz
Komentarze