Młoda Lewica apeluje do nowej prezydent Gdyni Aleksandry Kosiorek, żeby wszystkie staże i praktyki w magistracie były płatne. Jej członkowie podkreślają trudną sytuację ludzi młodych, którzy, z powodu braku funduszy, mają utrudniony start.
Młoda Lewica w Gdyni: Dość wyzysku
– Oprócz tego, że nie dostają oni żadnych pieniędzy za podjęcie praktyki albo stażu, muszą jeszcze ponosić koszty mieszkania, wyżywienia, czy dojazdu. Jeśli rodziców młodego człowieka na to nie stać, zostaje on bez doświadczenia zawodowego, bez grosza i bez pracy – mówi Anna Wardek, współprzewodnicząca Zarządu Krajowego Młodej Lewicy.
Nowe standardy pracy w Polsce?
W tej sprawie głos zabrała również Katarzyna Ueberhan, posłanka Lewicy do Parlamentu Europejskiego. Polityczka widzi w zmianie władzy w Polsce szansę na wprowadzanie w kraju europejskich standardów pracy.
– Jeżeli mówimy stop śmieciowemu zatrudnianiu, jeżeli mówimy stop bezpłatnym stażom, to kto, jak kto, ale właśnie samorządy, pracodawcy państwowi i samorządowi, powinny dawać dobry przykład. Stąd też ten apel i moja chęć podpisania się pod nim – zapewnia posłanka Katarzyna Ueberhan.
Do apelu przyłączył się również Marcin Strzelczyk, przewodniczący Nowej Lewicy w Gdyni.
– Gdyńska Nowa Lewica jest częścią największej samorządowej koalicji w Polsce, którą w Gdyni tworzyły też Koalicja Obywatelska oraz ruchy miejskie. Będziemy wspierać ten apel. Godna praca i płaca to tematy niezwykle dla nas istotne.
Urząd Miasta Gdyni: Staże są płatne
Urząd w Gdyni, po zadaniu przez nas pytań, w poniedziałek, 6 maja odpowiedział na wystąpienie Młodej Lewicy.
– W Urzędzie Miasta Gdyni odbywają się zarówno staże, jak i praktyki. Staże są płatne – należy się zgłosić poprzez Powiatowy Urząd Pracy w Gdyni, a praktyki organizuje szkoła lub uczelnia kierująca do nas ucznia lub studenta na określonych przez siebie zasadach – mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Gdyni.
Napisz komentarz
Komentarze