Zabójstwo w Jagatowie. Rafał Z. przyznał się do winy
- 43-latek przyznał się do winy. Złożył dość obszerne wyjaśnienia, w których wskazał motywy swojego zachowania – relacjonuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Z naszych ustaleń wynikało, że był tam problem rodzinny. Natomiast wyjaśnienia Rafała Z. to potwierdziły. Nastąpił rozpad małżeństwa, z którym on nie potrafił się pogodzić. To był główny motyw jego działania – wskazuje dopytywana.
Wykonywanie czynności z podejrzanym zajęło około 2 godzin w czwartek od około godziny 15 po południu. Dopiero wówczas mężczyzna mógł opuścić szpital, gdzie trafił wkrótce po schwytaniu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rafał Z. podejrzany o zabójstwo żony w Jagatowie zatrzymany!
Rafał Z. podejmował próby samobójcze
- Został tam przewieziony ze względu na fakt, że ujawniono u niego ślady świadczące o tym, że podejmował próby samobójcze. Wymagał opatrzenia medycznego, ale jego stan był dobry i lekarze zezwolili na wykonywanie z nim czynności – zastrzega prok. Grażyna Wawryniuk.
Wniosek w sprawie tymczasowego aresztowania ma zostać złożony w piątek 19 kwietnia 2024 roku, ale decyzja w tej sprawie już zapadła. Śledczy przyznają, że narzędzia zbrodni, którym prawdopodobnie był nóż, jak dotąd, nie udało się zabezpieczyć. Zabójca zadał nim kilkanaście ran kłutych, kłuto-ciętych oraz ciętych 40 letniej kobiecie.
Zabójstwo w Jagatowie, ofiarą żona
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w niedzielę, 14 kwietnia, w domu jednorodzinnym w miejscowości Jagatowo w gminie Pruszcz Gdański. Sąsiadów o tragedii zaalarmował pełnoletni syn kobiety oraz jej męża - wspomnianego, 43-letniego Rafała Z. Mógł on być również naocznym świadkiem tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze