Dzisiaj w gdańskiej Hali Targowej można kupić ubrania, buty, zrobić zakupy spożywcze, dorobić klucze - na trzech poziomach i na placu obok budynku funkcjonują stoiska, udostępniane przez spółkę Kupcy Dominikańscy. Od kilku lat jednak coraz więcej pomieszczeń i budek z warzywami stoi pustych. Już w ubiegłym roku pojawiały się informacje, że Hala Targowa może zostać zostać sprzedana. Teraz okazuje się, że nie były to plotki.
Hala Targowa - miejsce z historią
Hala Targowa w Gdańsku należy do najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu centrum miasta. Stoi w miejscu dawnego klasztoru dominikanów, zniszczonego w XIX wieku. Po rozebrano klasztoru urządzono tu plac musztry, potem targowisko, wreszcie powstała hala, otwarta 3 sierpnia 1896 r. Szczęśliwie budynek przetrwał II wojnę światową i plany wyburzenia.
Od roku 2000 hala znajduje się w posiadaniu spółki Kupcy Dominikańscy. Grupa Apsys zawarła z nią w marcu 2022 r. umowę przedwstępną przejęcia - jednym z warunków jej realizacji jest uzyskanie przez inwestora pozwolenia na budowę. Stosowny wniosek został już złożony. Wcześniej, przez ponad półtora roku uzgadniano liczne szczegóły z urzędem konserwatorskim.
Food w Hali Targowej w Gdańsku
Inwestor deklaruje zamiar stworzenia wyjątkowego miejsca na terenie Gdańska, gdzie motywem przewodnim będzie sztuka kulinarna.
Planowane są restauracje z obsługą kelnerską, stoiska z szerokim wyborem dań kuchni międzynarodowej, zaprojektowane w formie food-hall. Na poziomie –1 oraz na Zielonym Rynku utrzymana zostanie sprzedaż świeżych produktów od lokalnych dostawców
Ponadto hala ma być miejscem rozmaitych wydarzeń, kierowanych zarówno do mieszkańców jak też turystów: przedstawień, warsztatów, wystaw, spotkań.
Planowana rewitalizacja ma na celu:
- podkreślić oryginalną konstrukcję budynku,
- odrestaurowanie historycznych kiosków
- wyeksponowaniu elementów historycznych (w szczególności pozostałości po romańskim kościele, istniejącym jeszcze przed klasztorem dominikanów).
Autorem projektu wnętrza jest architekt, projektant i scenograf Boris Kudlička.
– Chcemy oddać mieszkańcom piękny, historyczny obiekt w nowej odsłonie – mówi Katarzyna Dziurnikowska, dyrektorka ds. inwestycji w Apsys Polska. – Będzie to miejsce spotkań, w którym motywem przewodnim będzie jedzenie, ale planujemy również atrakcyjny program kulturalny. Do współpracy zaprosimy przedstawicieli środowiska artystycznego oraz pasjonatów, którzy pomogą podkreślić gdański charakter miejsca. Chcemy, by hala budziła podziw mieszkańców, turystów, pasjonatów historii i architektury. Wydarzenia będziemy realizować wewnątrz obiektu, wiele z nich będzie adresowanych po prostu do mieszkańców okolicznych kamienic. Widzimy tu miejsce dla spotkań z ciekawymi ludźmi czy np. turniejów planszówkowych. Zależy nam, aby sąsiedzi odwiedzali nas z przyjemnością.
Inwestor zapowiada zastosowanie w trakcie rewitalizacji tzw. zielonych technologii, poprawiona ma zostać efektywność energetyczna hali. Wykorzystane zostaną rozwiązania podnoszące wydajność obiegu chłodniczego oraz pozwalające na wykorzystanie produkowanego ciepła m.in. do podgrzewania wody użytkowej i ogrzania powietrza wewnątrz hali. Do tego urządzenia o niskim zużyciu energii, systemy optymalizujące zużycie wody, sterujące oświetleniem i wentylacją. Miejsca gromadzenia odpadów z klimatyzacją zapobiegającą wydostawaniu się odorów.
Napisz komentarz
Komentarze