Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Most na Wierzycy w Pelplinie znowu służy mieszkańcom i przyjezdnym

W Pelplinie do użytku oficjalnie przekazany został most na Wierzycy. Obiekt zyskał nową nawierzchnię, podpory oraz oświetlenie. Pierwotnie koszt inwestycji szacowano na około 125 tys. zł brutto. W związku z koniecznością wykonania dodatkowych prac, kwota ta uległa zwiększeniu. Mieszkańcy znowu mogą korzystać z tej malowniczej przeprawy.
Most na Wierzycy w Pelplinie znowu służy mieszkańcom i przyjezdnym

Autor: UMiG Pelplin

Chociaż oficjalnie most na Wierzycy przy ul. Sambora w Pelplinie oddano do użytku listopada, to faktycznie przeprawa służyła mieszkańcom już przed dniem Wszystkich Świętych.

Ze sposobu i terminu realizacji inwestycji zadowolony jest burmistrz Pelplina Mirosław Chyła.

- Jestem zadowolony z efektów tej inwestycji w całej rozciągłości – zaznacza burmistrz. - Wszystkie prace zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowy mostów przez wykonawcę, który dobrze zna się na budulcu, jakim jest drewno. Zakres prac był większy niż pierwotnie przewidywaliśmy, bo odsunięciu tych pierwszych warstwa okazało się, że stan mostu jest jeszcze gorszy niż przypuszczaliśmy. Jednak i tak udało się w terminie przekazać do użytku zmodernizowaną przeprawę – i to na już na kilka dni przed Wszystkich Świętych. Mieszkańcy mogli spokojnie dojść na cmentarz na skróty właśnie mostem na Wierzycy.

Konieczność wykonania dodatkowych prac sprawiła, że koszt poniesiony na tę inwestycję uległ zwiększeniu ponad szacowane przetargu 125 tys. zł. W zakres zadania wchodziły takie elementy, jak: zerwanie starej nawierzchni drewnianej do poziomu belek nośnych, usunięcie starych balustrad, nabicie nowej izolacji przeciwwilgociowej na belkach nośnych, nabicie nowej nawierzchni mostu, wykonanie nowych balustrad i zastrzałów oraz słupów podtrzymujących oświetlenie, montaż oświetlenia typu „Girlanda”, a także ponowna impregnacja nawierzchni mostu po roku od zakończenia prac. Krótko rzecz ujmując, most zyskał nową nawierzchnię, podpory oraz oświetlenie. Z mostu mogą teraz korzystać nie tylko piesi, ale i samochody o łącznej masie nie przekraczającej 3,5 tony.

Inwestycja wywarła wrażenie także na senatorze elekcie Ryszardzie Świlskim.

- No i drewniany mostek przy ul. Sambora w Pelplinie otwarty – napisał na swoim profilu na Facebooku. - Do tego nowe oświetlenie i robi to wszystko bardzo dobre wrażenie. Dobrze, że Mirosław Chyła pamiętał też o symbolicznych kłódkach, które znalazły swoje miejsce na nowym obiekcie.

Jak zauważają mieszkańcy, w przyszłym roku mija 25 lat od wizyty Jana Pawła II w Pelplinie.

- Byłoby to brzydko, gdyby ten most po 25 latach od pielgrzymki Ojca Świętego nie funkcjonował – podkreślają.

Inwestycję realizowała miejscowa firma KM Construction. Obiekt wygląda wspaniale. Pozostaje mieć nadzieję, że w tak dobrym stanie będzie przez wiele lat służył mieszkańcom i przyjezdnym.

Jak zauważa pani Ewa z Pelplina, ten most to nie tylko krótsza trasa na cmentarz, to także idealne miejsce na spacery.

- Zwłaszcza teraz – wieczorową porą to wygląda wspaniale, nastrojowo – mówi pelplinianka. - Światła z zamontowanych girland nadają temu miejscu niesamowitego uroku. Mieszkańcy chętnie wybierają trasę właśnie przez most.

Przypomnijmy, most na Wierzycy przy ul. Sambora powstał z myślą o rzeszach przyjezdnych, których samorząd Pelplina spodziewał się w czerwcu 1999 roku w związku z jedyną w dziejach pielgrzymką Ojca Św. Jana Pawła II na Kociewie. Chociaż obiekt był już wielokrotnie naprawiany, to jego stan wymagał kompleksowej modernizacji. Stąd najpierw władze miastecka zdecydowały się na wizję lokalną z fachowcami, a w ślad za nią przeprawa została zamknięta dla ruchu na czas około dwóch miesięcy. Patrząc na efekty tej decyzji, warto było poczekać na solidną modernizację.

- Największym problemem z tą przeprawą było to, że most został zmodernizowany niezgodnie ze sztuką – wyjaśniał na Mirosław Chyła przed rozpoczęciem inwestycji. - Nie zostały użyte materiały takie jakie powinny być. W efekcie nastąpiła stopniowa degradacja. Poprzednio została wymieniona nawierzchnia, co powodowało, że nie było dylatacji, nie było dobrego obiegu wody deszczowej, która gromadziła się powodując korozję konstrukcji.

Obecnie wszystkie te problemy zniknęły.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaCzec Księgarnia Kaszubsko-Pomorska
Reklama