Kryminalni z gdańskiego komisariatu przy ul. Kartuskiej zdobyli informację na temat mieszkańca Gdańska, który miał przechowywać w mieszkaniu narkotyki. Policjanci postanowili zająć się ta sprawą i przyjrzeć się mężczyźnie bliżej.
Gdańszczanin wyrzucił narkotyki pod nogi… policjanta
– Funkcjonariusze ustalili pełne dane 27-latka, jego adres, a gdy mieli już pewność, że znajdą w mieszkaniu zabronione prawem substancje, pojechali go odwiedzić – informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. – W swojej pracy kryminalni bardzo często mają do czynienia z osobami popełniającymi przestępstwa narkotykowe, znają ich zachowania, a sprawcy w panice zachowują się nieracjonalnie. Bywa, że chcąc pozbyć się dowodów, spuszczają narkotyki w muszli klozetowej, chowają do zamrażarki, piekarnika, pieca, komina wentylacyjnego lub wyrzucają przez okno. Podobnie było też w tym przypadku, jednak kryminalni byli na ten ruch przygotowani – dodaje.
Policjanci weszli do mieszkania, przedstawili mężczyźnie powód wizyty i przystąpili do kontroli. Szybko się okazało, że zanim mężczyzna otworzył drzwi, wyrzucił przez okno siatkę z narkotykami, która spadła niemal pod nogi... policjanta zabezpieczającego teren.
– Całość została zabezpieczona i przekazana do badań biegłemu sądowemu – mówi rzecznik. – Przeprowadzone badania wykazały, że zabezpieczone narkotyki to kilka porcji marihuany, kilkadziesiąt klefedronu oraz kilkaset amfetaminy, łącznie ponad 400 porcji narkotyków.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w poniedziałek, 7 października został doprowadzony do prokuratora, który przedstawił mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Prokurator wystąpił także o środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, jednak sąd nie przychylił się do jego wniosku. Gdańszczanin został objęty dozorem policji oraz zakazem opuszczania kraju.
Za posiadanie narkotyków grożą 3 lata więzienia. Sprawca podlega natomiast karze od roku do 10 lat więzienia, jeśli ma znaczną ilość zakazanych substancji.
Napisz komentarz
Komentarze