Sopoccy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży puszki z pieniędzmi 3 października. Do zdarzenia doszło dwa dni wcześniej w lokalu, a sprawcą był mężczyzna, który ukradł puszkę znajdującą się na ladzie. W środku było ponad tysiąc złotych. Pieniądze zbierano na leczenie chorego dziecka.
Mundurowi z sopockiej komendy policji analizując zapisy kamer monitoringu bardzo szybko wytypowali sprawcę tego przestępstwa.
- Był to dobrze im znany 60-latek bez stałego miejsca pobytu, który na początku września br. opuścił zakład karny – informuje podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Mężczyzna odbywał karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za inną kradzież. Ponadto na początku roku był zatrzymywany przez sopockich w związku z innymi kradzieżami.
CZYTAJ TEŻ: Gdańsk: Ukradli z lodziarni puszkę z datkami! Pieniądze były przeznaczone na pomoc 14-latkowi
W ręce policji podejrzewany mężczyzna trafił 5 października około godziny 2.30. Dzielnicowi z sopockiej komendy prowadząc działania zauważyli poszukiwanego mężczyznę w centrum miasta i go zatrzymali. Był nietrzeźwy i miał ponad promil alkoholu.
- Po nocy spędzonej w policyjnej celi policjanci 60-latek usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy – dodaje rzeczniczka. - Podejrzany przyznał się do popełnionego czynu, jednak odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze