Szwaczki, tapicerzy, stolarze, magazynierzy, ale również kierownicy produkcji i działowi – wszyscy chętni pracownicy Polipol Meble Polska wspólnymi siłami, przy wsparciu leśników z Nadleśnictwa Rytel, postanowili włączyć się w odnowę lasów, które zostały zniszczone podczas tragicznej nawałnicy z 2017 roku.
- Celem naszej akcji, którą nazwaliśmy „Czas na nasz las” było odbudowanie lasu po nawałnicy, gdyż są to również tereny naszych pracowników, z którymi są związani – mówi Emilia Kalitta z Polipol Mele Polska. - W sumie posadziliśmy 40 tysięcy drzew na pięciu hektarach.
Akcja sadzenia lasu odbywała się w trzy kolejne piątki października. A data również nie była przypadkowa, w październiku bowiem przypada Światowy Dzień Drzewa.
- My Światowy Dzień Drzewa obchodziliśmy więc przez prawie cały miesiąc. Teraz w każdą rocznicę sadzenia lasu będziemy chcieli obserwować jak drzewa pną się do nieba i robić pamiątkowe zdjęcie – dodaje Emilia Kalitta.
Ostatni dzień sadzenia drzew zakończono wbiciem w ziemię pamiątkowej tablicy, która obok rosnącego od teraz nowego lasu będzie pamiątką po akcji. Sadzenie lasu połączono też ze spotkaniami integracyjnymi przy ognisku. W Polipolu przypominają, że jeden hektar lasu wchłania tyle węgla, ile wydala go w ciągu godziny 200 osób i filtruje w ciągu roku aż 16 mln m3 powietrza, a tylko jedna sosna dostarcza tlenu dla trzech osób. I to na pewno wielki pozytyw, gdyż niestety częściej czyta się i słyszy o masowej wycince drzew. Na szczęście w tym przypadku jest odwrotnie.
Napisz komentarz
Komentarze