Trójmiasto: Podawał się za elektryka, okazał się oszustem
Od dłuższego czasu policjanci prowadzili dochodzenie nad oszustwami popełnianymi metodą "na elektryka". Ustalono, że sprawca wyszukiwał osiedla mieszkaniowe, gdzie przebywało wielu seniorów. Wchodził do klatek schodowych, wyłączał zasilanie w energię i czekał, kiedy ktoś wyjdzie z mieszkania, by sprawdzić co się stało. Wtedy przedstawiał się jako elektryk i proponował usunięcie usterki. Po wejściu do mieszkania rzekomy elektryk polecał starszej osobie trzymać próbnik przy gniazdku elektrycznym, sam w tym czasie okradał lokatorów lub po "wykonaniu usługi" żądał zapłaty.
Sprawdzanie zapisów monitoringu, rozmowy ze świadkami, rozmaite czynności dochodzeniowe - wytężona praca śledczych pozwoliła wytypować podejrzanego o dokonywanie oszustw. Miał nim być 54-letni mieszkaniec Sopotu. W ostatni wtorek funkcjonariusze z komendy policji w Gdyni, zajmujący się sprawami kryminalnymi zatrzymali tego mężczyznę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak działają oszuści! Grabią seniorów z oszczędności bez żadnych skrupułów
Przeszukanie jego mieszkania potwierdziło ustalenia śledczych. Zabezpieczono tam biżuterię (naszyjniki, zegarki, zawieszki, kolczyki), 3 karty SIM, 2 telefony komórkowe, 2 tablety, próbniki do sprawdzania prądu oraz banknoty w różnych walutach. Na domiar złego - dla zatrzymanego oczywiście - wyszło na jaw, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary 7 lat pozbawienia wolności za kradzieże, zresztą już wcześniej odbywał karę za podobne przestępstwo.
Zatrzymany trafił do aresztu śledczego. Policjanci weryfikują teraz inne przypadki oszustw "na elektryka" popełnionych na terenie Trójmiasta, czy 54-latek nie jest ich sprawcą. Po zakończeniu tego etapu dochodzenia mężczyźnie zostaną postawione zarzuty.
Napisz komentarz
Komentarze