– Dzięki czujności mieszkańców, szybkiej interwencji policjantów i strażaków nie doszło do tragedii, gdy w jednym z mieszkań 29-letnia kobieta pozostawiła bez opieki dwójkę swoich malutkich dzieci. Rodzeństwo wychylało się przez otwarte okno – wskazuje st. sierż. Damian Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Zdarzenie, o którym opowiada miało miejsce w czwartek 15 czerwca 2023 roku, kiedy do funkcjonariuszy trafiło zgłoszenie zaniepokojonych sąsiadów, którzy mówili o tym, że widzą jak z okna budynku przez otwarte okno, wychyla się dwójka malutkich dzieci. Tak jak sygnalizowali zawiadamiający, w mieszkaniu – prócz czteroletniego i rocznego dziecka – nie było nikogo. Dlatego wydostać malców musieli pomóc, przy pomocy dźwigu, strażacy.
– Policjanci od razu zaczęli ustalać, gdzie znajdują się rodzice dzieci. Po kilku godzinach funkcjonariusze z Kwidzyna odnaleźli na jednej z ulic miasta 29-letnią matkę. Kobieta była pijana, miała blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto badanie testerem na obecność narkotyków wykazało w jej organizmie amfetaminę – wymienia st. sierż. Damian Borowski.
Zobacz: Na Kaszubach udusił kobietę. Wpadł po prawie 20 latach od zbrodni
29-latka została zatrzymana pod zarzutem narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Policjanci powiadomili o sprawie sąd rodzinny oraz kuratora sądowego, który zdecydował o umieszczeniu dzieci w bezpiecznym miejscu. Otrzymały tam odpowiednią opiekę na czas trwania ustaleń. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, czy kobieta w przeszłości właściwie sprawowała opiekę nad dziećmi, a o swoich ustaleniach powiadomią sąd, który zdecyduje o jej dalszym losie.
Napisz komentarz
Komentarze