Gdańszczanin na podwójnym gazie zdawał egzamin na prawo jazdy

Policjanci ruchu drogowego każdego dnia kontrolują stan trzeźwości kierujących. Sukcesywnie eliminują z ruchu kierujących pod wpływem alkoholu czy narkotyków, bądź szarżujących na drogach. Jednak sytuacji takiej, jakiej doświadczyli mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku raczej żaden funkcjonariusz się nie spodziewał.

– Policjanci gdańskiej drogówki w czwartek 24 sierpnia o godz. 16.45 zostali skierowani przez oficera dyżurnego na ul. Okopową – informuje oficer prasowy gdańskiej komendy policji. – Ze zgłoszenia wynikało, że na ul. Żabi Kruk egzaminator przerwał egzamin, ponieważ podejrzewał, że kandydat na kierowcę może być pod wpływem alkoholu.

Na miejscu mundurowi ustalili, że egzaminator dopiero podczas rozmowy z kursantem wyczuł od niego zapach alkoholu. Polecił 19-latkowi, aby zatrzymał osobową kię, którą jechali i sam usiadł kierownicą. Funkcjonariusze przebadali kursanta z Gdańska alkomatem. Urządzenie wykazało, że jest on pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało prawie 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

– Mężczyzna przyznał, że dzień wcześniej był na urodzinach i do 2.30 spożywał alkohol – dodaje rzecznik. – Za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu mężczyźnie grozi kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.