Wspomniane żywe dziki znane są od lat wśród odwiedzających Krynicę Morską turystów. Zwierzęta doskonale wyczuły, że w bezpośredniej bliskości ludzi znajdą pożywienie, bez większych trudności można więc napotkać w mieście na Mierzei Wiślanej liczną gromadkę tych czworonogów. Nie pomagają apele o niedokarmianie dzików i zachowywanie od nich dystansu. Dla turystów dziki stały się wręcz swoistą atrakcją.
Samorząd Krynicy Morskiej postanowił zdyskontować popularność zwierzaków i dwa lata temu na skwerze w pobliżu siedziby Informacji Turystycznej pojawiła się Rodzinka Dzików. Kilka figurek sympatycznych dzików, które błyskawicznie zyskały sympatię przyjezdnych i mieszkańców. Niemal każdy chciał sobie tam zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Skoro pomysł "chwycił", postanowiono przygotować więcej figurek dzików, lecz każdą inną, w związku z pewnym tematem. Dlatego w porcie jachtowym pojawił się już w tym roku Dzik Bosman w marynarskim stroju, z nieodłączną fajką.
ZOBACZ TEŻ: Figurka Dzika Bosmana stanęła w porcie w Krynicy Morskiej
Teraz owych dzików jest już znacznie więcej. Na Bulwarze Słonecznym pojawiły się dwie figurki - Dzik Ratownik oraz Dzik Rowerzysta. Natomiast na ul. Portowej zobaczyć można Dzika Policjanta. Nie sposób ich pomylić - ratownik ma "sześciopak" na torsie dowodzący świetnego wytrenowania, do tego trzyma lornetkę. Rowerzysta oczywiście siedzi na rowerze. Policjant ma mundur, kajdanki, nawet charakterystyczny "lizak". Samorządowcy zapowiadają, że to nie koniec, dzików będzie jeszcze więcej.
Napisz komentarz
Komentarze