Jak relacjonują gdańscy policjanci, w związku z sygnałami od mieszkańców i doniesieniami medialnymi dotyczącymi pokazów zwierząt w rejonie Głównego Miasta, w siedzibie Straży Miejskiej odbyło się spotkanie przedstawicieli instytucji, które zajęły się tym problemem. Przedstawiciele policji, Straży Miejskiej, zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii, dyrektor gdańskiego ZOO, przedstawiciele gdańskiego Urzędu Miejskiego z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Gdańskiego Zarządu Dróg i Zielni oraz prezes fundacji, zajmującej się ochroną i pomocą zwierzętom, 3 sierpnia wspólnie wypracowywali procedury, umożliwiających skuteczne eliminowanie z przestrzeni miejskiej pokazów z wykorzystaniem zwierząt.
Efekty pracy nad skoordynowaniem działań służb bardzo szybko zostały przetestowane w praktyce, bowiem już w sobotę 5 sierpnia funkcjonariusze policji odebrali zgłoszenie od operatora monitoringu miejskiego ze Straży Miejskiej, wskazujące, że na ul. Długiej dwaj mężczyźni prowadzą pokaz węży.
- Na miejscu policjanci z komisariatu w Śródmieściu wylegitymowali dwóch obywateli Tunezji w wieku 39 i 41 lat. Mężczyźni okazali dokumenty poświadczające, że trzymane przez nich węże to pyton i boa. Funkcjonariusze poinformowali mężczyzn, że wystawiając węże na pokaz, łamią przepisy i wręczyli im wezwania do stawienia się w jednostce policji. Po interwencji obywatele Tunezji zakończyli prezentację i odeszli – opowiada podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Jak się dowiadujemy, we wtorek 8 sierpnia, 39-latek i 41-latek faktycznie stawili się na komisariacie w Śródmieściu, gdzie usłyszeli zarzuty naruszenia prawa w kilku kwestiach.
Zarzuty za złamanie przepisów 3 ustaw:
- ustawy o ochotnie zwierząt,
- ustawy o ochronie przyrody,
- ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych.
- Młodszy z mężczyzn za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem gotówkowym. 41-latek stanie przed sądem i odpowie za to, że prezentował zwierzę poza miejscem wyznaczonym do organizowania takiego pokazu, w miejscu i sposób niegwarantujący bezpieczeństwa ludzi i zwierząt – zaznacza podinsp. Magdalena Ciska. - Ponadto Tunezyjczyk nie zgłosił do rejestru prowadzonego przez Prezydenta Miasta Gdańska, że posiada gada, podlegającego ochronie na podstawie przepisów prawa Unii Europejskiej. Dodatkowo mężczyzna o swojej działalności w wyznaczonym terminie nie zawiadomił Powiatowego Inspektoratu Weterynarii – wymienia.
Gdańska policja zapowiada, że wyciąganie konsekwencji wobec osób, które wystawiają na pokaz zwierzęta, będą kontynuowane, a „za każdym razem w przypadku otrzymania zgłoszenia o takim procederze niezależnie od czynności zwianych z popełnionymi wykroczeniami, funkcjonariusze będą sprawdzać dane zdarzenia pod kątem popełnienia przestępstwa”.
- Należy zaznaczyć, że prezentowanie zwierząt może odbywać się tylko w określonych miejscach i na określonych warunkach oraz po uprzednim zgłoszeniu i wydaniu decyzji administracyjnej przez Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny. Dodatkowo w przypadku posiadania zwierzęcia podlegającego ochronie na podstawie prawa Unii Europejskiej, należy zgłosić je do rejestru prowadzonego przez właściwego starostę – przypominają policjanci.
Zielona strefa
Akcja o tej nazwie ma na celu zmniejszenie liczby przestępstw dokonywanych na zwierzętach i środowisku. Daje ona możliwość przekazania policjantom informacji w sposób anonimowy, o podejrzeniach np. dotyczących krzywdzenia zwierząt za pomocą wiadomości e-mail, którą należy wysłać na adres: [email protected]
W przesłanej wiadomości należy opisać jak najwięcej szczegółów dotyczących danej sprawy, można również dołączyć do niej plik w postaci zdjęcia. Informacje dotyczące podejrzenia znęcania się nad zwierzętami można również przekazać funkcjonariuszom za pomocą aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.
- Pamiętajmy, że w przypadku zagrożenia życia i zdrowia lub potrzeby pilnej interwencji Policji, kontakt z funkcjonariuszami za pomocą e-maila Zielonej Strefy czy aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, nie zastępuje numeru alarmowego. W takim przypadku należy korzystać z numeru alarmowego 112 – uczula oficer prasowa KMP w Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze