- Twierdza Wisłoujście z powodu zmian i przywracania dawnej świetności jest niedostępna dla zwiedzających, ale dzisiaj chcemy pokazać, co udało się zrobić. Ten etap prac, nie mógłby się odbyć bez wsparcia z pieniędzy Unii Europejskiej, będących w dyspozycji różnych funduszy marszałka województwa pomorskiego, za co bardzo dziękuję – mówiła podczas środowej konferencji prasowej Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – W Twierdzy Wisłoujście jest jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego była przedmiotem jednego z wniosków do kolejnej edycji Polskiego Ładu, której rozstrzygnięcie mieliśmy kilka tygodni temu. Miasto złożyło tyle wniosków, ile można było, czyli 10. Z tych 10 otrzymaliśmy... okrągłe zero. Jeden z nich dotyczył odbudowy hełmu wieży w twierdzy. Dzisiaj jednak cieszymy się z tego, co jest.
Prace rewaloryzacyjne na Twierdzy Wisłoujście o łącznej wartości 29,6 mln zł prowadzone są z czterech źródeł finansowania, z czego trzy pochodzą z programów realizowanych przez Unię Europejską, w tym pożyczek.
- Każdy, kto wpływa do Gdańska od strony zatoki, w pierwszej kolejności zwraca uwagę na Zakręt Pięciu Gwizdków i pomnik poświęcony obrońcom Westerplatte. Ale zaraz za Westerplatte Gdańsk wita Twierdzą Wisłoujście. Czekam na kolejne etapy rewaloryzacji, otwarcie i moment, kiedy będziemy mogli przywitać tutaj mieszkańców Gdańska, Pomorza czy też samych turystów – mówił Mieczysław Stuk, marszałek województwa pomorskiego.
Jedną z najbardziej widocznych zmian jest zadaszony wieniec, który położony jest w sercu Fortu Carre. Pierwotnie, w XVI w., był to mur okalający wieżę, z dwoma rzędami okien umożliwiających ostrzał artyleryjski. Dopiero w XVII w., wraz z rozbudową fortyfikacji, okna na dolnych kondygnacjach zamurowano, a na zewnętrz muru wybudowano kamieniczki z przeznaczeniem na kwatery mieszkalne. Te ostatnie otrzymały nową, historyzującą stolarkę okienną oraz XVII-wieczne kolory. Wewnątrz kwater mają się znaleźć sale warsztatowe oraz sale wystawiennicze.
- Tak naprawdę w tym projekcie chodzi o to, aby przywrócić twierdzę do działalności kulturalnej, promującej nasze dziedzictwo - dziedzictwo Gdańska, Pomorza, ale także dziedzictwo europejskie. To, dlatego że gdańszczanie od samego początku, zapraszali tutaj z całej Europy najbardziej znamienitych mistrzów – podkreślał Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Stąd też fortyfikacje były budowane początkowo w szkole starowłoskiej, potem nowowłoskiej, a jeszcze później szaniec został wykonany też w szkole staroholenderskiej.
Prace prowadzone są w bastionach Ostroróg oraz Południowo-Wschodnim, które docelowo mają również zostać udostępnione do zwiedzania turystom. Obecne są one rewaloryzowane, zabezpieczane przed wilgocią i odgrzybiane. W dalszej perspektywie zostanie wyrównany dziedziniec wewnętrzny Fortu Carre.
Muzeum Gdańska realizuje jeszcze dwie inwestycje na Szańcu Wschodnim. Trwają prace rewaloryzacyjne tzw. „koszar napoleońskich”, w którym ma powstać Centrum Archeologiczno-Turystyczne oraz tzw. „hangar uniwersytecki”, przejęty od Uniwersytetu Gdańskiego. W tym ostatnim znajdzie się jeden z największych, 3-metrowy model okrętu św. Jerzy, sala wystawiennicza, punkt recepcyjny oraz wielofunkcyjne toalety i pomieszczenia sanitarne. Trzecią z inicjatyw będzie całoroczna ścieżka plenerowa, która zwróci uwagę na najważniejsze elementy krajobrazu, w tym prochownie.
W dalszej perspektywie planowane jest przywrócenie jednego z historycznych hełmów wieży. W założeniu replika zwieńczenia wieży z okresu lat 1721-1829 podwyższyłby ją do 41 metrów n.p.m. Wieża oraz dziedziniec miałyby być podświetlane nocą, a natężenie światła dostosowywane do pory roku i hibernujących tu nietoperzy. Projekt złożony do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków dla Pomnika Historii RP został jednak odrzucony.
Pracom towarzyszą również ciekawe odkrycia. Na jednym z kamiennych parapetów górnej kondygnacji okien wieńca odkryto prawdopodobnie jedyną w Polsce nowożytną nastawę artyleryjską oraz zlokalizowano prawdopodobne miejsce przetrzymywania XIX-wiecznego satyryka Johannesa Trojana.
Sporym zaskoczeniem jest odkrycie XVI-wiecznej bramy wjazdowej do twierdzy, która zlokalizowana jest od strony… Martwej Wisły. Podczas prac na dziedzińcu Fortu Carre odkryto także ślady szyn, które od II połowy XIX do pocz. XX wieku ułatwiały transport amunicji do fortyfikacji artyleryjskich na Stogach. Odkryte detale będą elementami systemu ścieżek zwiedzania, które będą nawiązywać do szlaków górskich.
Napisz komentarz
Komentarze