Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Obwodnica Trójmiasta w krzywym zwierciadle! Dzień bez korków dniem straconym

Ostatni czas dla kierowców z Trójmiasta nie jest łaskawy. Nie ma w zasadzie dnia bez korków na obwodnicy, powodowanych albo pracami remontowymi albo kolizjami lub wypadkami. Największy korek sięgał chyba 17 kilometrów! Kierowcy ćwiczą cierpliwość, pomstują, ale nie mają wyjścia, bo S6 to droga powrotna do domów wielu mieszkańców Trójmiasta, ale i nie tylko. Jaka jest na to recepta? Szczypta humoru.

To, co w ostatnich dniach dzieje się na obwodnicy Trójmasta, przechodzi ludzkie pojęcie. Nie ma dnia, by kierowcy nie tkwili w korkach, czasami wielokilometrowych. Powody takiej sytuacji można wymienić dwa: remonty na S6, ale także kolizje i wypadki. Każdy, kto choć raz jechał trójmiejską obwodnicą doskonale wie, że nawet drobna stłuczka na jednym z pasów, potrafi sparaliżować ruch na długim odcinku i to na wiele minut, jeśli nie godzin. 

Kierowcy ćwiczą więc cierpliwość, pomstują, ale nie mają wyjścia, bo S6 to droga powrotna do domów wielu mieszkańców Trójmiasta, ale i nie tylko. Pojawiają się już postulaty o rozszerzenie obwodnicy o dodatkowy pas, a nawet o budowę... obwodnicy obwodnicy! Ten drugi to oczywiście czysta abstrakcja, ale choć na chwilę pozwala oderwać się od nerwowej atomsfery, która udziela się wszystkim korzystającym ostatnio z tej drogi. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Korek gigant na obwodnicy Trójmiasta! Ma już 10 kilometrów

- Już mam dosyć przeglądania FB w drodze do domu. Teraz jeżdżę bocznymi drogami. Im bardziej w lesie i większe dziury tym szybciej - pisze na naszym fanpage'u Arkadiusz. 

Częściowo wzmożony ruch spowodowany jest też pewnie wakacjami i napływem turystów, którzy bardzo pragną zobaczyć polskie morze, by poleżeć na plaży w deszczu, grzmotami nad głową i wiatrem wyrywającym nieśmiertelne parawany.- Nie można tego morza przenieść np. pod Radom? - pyta jedna z naszych Czytelniczek.

Może i można, ale wtedy korki będą pod Radomiem, a jak wiadomo, utrudni to dojazd do oblegane i tak nowego lotniska Warszawa - Radom. A zatem i tak źle i tak niedobrze. Co pozostaje? Śmiech. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama