Aktualizacja
godz. 15:30
Utrudnienia na S6, spowodowane dużym natężeniem ruchu oraz pracami drogowymi na węźle Gdańsk Południe, powoli ustępują – informuje GDDKiA. Zator drogowy w kierunku Łodzi, pomiędzy Wielkim Kackiem a Klukowem, zmalał do 4 km.
W przeciwnym kierunku kierowcy muszą liczyć się z koniecznością wolniejszej jazdy. Problemy z płynnością ruchu występują na odcinku Gdańsk Karczemki - węzeł Wielki Kack.
Spowolnienia związane są z dużym natężeniem ruchu, pracami drogowymi na węźle Gdańsk Południe związanymi z budową Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej, a także kolizjami. Jak we wtorek, przed godz. 12 poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, na jezdni S6 w kierunku Łodzi doszło do dwóch zdarzeń, na szczęście bez osób poszkodowanych. Chwilę po godz. 11 pomiędzy Chylonią a Wielkim Kackiem zderzyły się dwa auta osobowe, blokując przy okazji prawy pas ruchu. Kilkadziesiąt minut później, do podobnej w skutkach kolizji najechania na tył auta, doszło pomiędzy Owczarnią a Matarnią. W tym przypadku zablokowany został środkowy pas ruchu.
Ok. godz. 11.30 GDDKiA odnotowała ok. 8-km zatory na obu jezdniach, na wysokości węzła Gdańsk Południe. Do tej pory ruch w kierunku Gdyni został udrożniony. Znacznie gorzej jest z jazdą w stronę bramek autostradowych w Rusocinie. Dodatkowo pomiędzy Wielkim Kackiem a Klukowem zator osiągnął już ok. 8 km. Natomiast w kierunku Gdyni, kierowcy są zmuszeni ściągnąć nogi z gazu pomiędzy Karczemkami a Wielkim Kackiem. Według stanu na godz. 13.10, sznur wolno jadących aut ciągnie się w tym miejscu na długości ok. 10 km.
Drogowcy apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz dostosowanie prędkości do warunków jazdy.
Napisz komentarz
Komentarze