„W dniu 10 lipca bieżącego roku [poniedziałek] w godzinach popołudniowych na Obwodnicy Trójmiasta miał miejsce wypadek, w efekcie którego powstał wielki korek. Około godziny 17 na węźle zlokalizowanym w Gdyni, na wysokości Karwin, pojawił się policyjny radiowóz, który jadąc na sygnale przemieszczał się spychając na boki stojące we wspomnianym korku samochody. Zatrzymał się przy jednym z nich, zabrał pasażera, który wcześniej wysiadł ze swojego samochodu i wyraźnie czekał na policjantów, po czym popędził dalej na sygnałach, rozpychając się pomiędzy stojącymi w korku” – napisał w datowanym na niedzielę 16 lipca 2023 roku i opublikowanym na portalu społecznościowym, zapytaniu poselskim „w sprawie policyjnej "korek taxi" przy wjeździe na Obwodnicę Trójmiasta” poseł Tadeusz Aziewicz z Platformy Obywatelskiej, wybrany do Sejmu z okręgu gdyńsko-słupskiego.
Z dokumentu, którego adresatem jest minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, wynika, że zdarzenie „z oczywistych względów wywołało oburzenie oczekujących kierowców i na pewno zaszkodziło wizerunkowi policji, która powinna czuwać nad przestrzeganiem prawa i równo traktować wszystkich obywateli".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Korek gigant na obwodnicy Trójmiasta! Ma już 10 kilometrów
Wpis parlamentarzysty, z informacją na temat zapytania w ciągu kilkunastu godzin doczekał się ponad 80 reakcji. Zaś z dyskusji pod postem wynika, że to poseł Tadeusz Aziewicz był naocznym świadkiem opisywanej sytuacji.
Na razie pismo, które zawiera 3 pytania, pozostaje bez odpowiedzi.
Pytania do MSWiA:
- Co było powodem interwencji, która miała miejsce na wjeździe na Obwodnicę Trójmiasta w dniu 10.07 br. około godziny 17?
- Kim była osoba, która została potraktowana w sposób uprzywilejowany?
- Ile takich przypadków miało miejsce w województwie pomorskim w 2023 r.?
Napisz komentarz
Komentarze