Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Najtragiczniejszy weekend od początku roku na Pomorzu. Dziewięć osób poniosło śmierć!

To był najtragiczniejszy weekend od początku roku w naszym regionie. W wypadkach drogowych i z powodu utonięć 15 i 16 lipca życie straciło aż dziewięć osób. Policjanci potwierdzają, że tak fatalnej statystyki w tym roku jeszcze nie notowano. Nie pomagają apele o rozsądek, ostrożność za kierownicą oraz o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wakacyjnych kąpieli.
utonięcie mężczyzny w Łebie
Na plaży w Łebie wylądował śmigłowiec LPR

Autor: WOPR Gniewino

Dziewięć osób poniosło śmierć na Pomorzu w miniony weekend!

Spodziewalibyśmy się, że podczas letnich wakacji największe zagrożenie panować będzie nad akwenami wodnymi, gdzie szukający ochłody często przeceniają swoje umiejętności, co gorsza, wchodzą do wody po spożyciu alkoholu. Tymczasem o wiele większe zagrożenie w trakcie ostatniego weekendu czaiło się na drogach.

Wypadek pod Gościszewem! Nie żyją trzy osoby

Wszystko zaczęło się w nocy z piątku na sobotę, 14/15 lipca, kiedy około godziny 1. nad ranem na drodze gminnej między wsiami Gościszewo a Węgry w powiecie sztumskim rozbił się na drzewie samochód osobowy mini, którym podróżowali trzej mężczyźni w wieku od 16 do 22 lat. Wszyscy zginęli na miejscu.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Tragedia na Powiślu! W wypadku nieopodal Gościszewa zginęło trzech młodych ludzi

Wypadek pod Dzierzgoniem! Nie żyją kobieta i jej dziecko

Tego samego dnia, w sobotę, 15 lipca, również w powiecie sztumskim, lecz na drodze wojewódzkiej 515 w pobliżu Dzierzgonia, w drzewo uderzył osobowy volkswagen. Znajdowały się w nim dwie osoby: kierujący autem mężczyzna oraz kobieta w zaawansowanej ciąży. Ranny kierowca został odwieziony do szpitala. Kobieta oraz jej dziecko, niestety, zmarli. Działo się to w szczególnie dramatycznych okolicznościach. Kobieta przeżyła kraksę, z obrażeniami ciała była przewożona karetką pogotowia do szpitala w Gdańsku. W trakcie podróży jej stan wyraźnie się pogorszył, wezwano więc śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Maszyna wylądowała na drodze krajowej S7 w pobliżu Kiezmarka. Niestety, walka o utrzymanie przy życiu matki oraz dziecka zakończyła się niepowodzeniem.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Tragiczny weekend na drogach - dwie osoby zmarły w drodze do szpitala

Wypadek pod Brodnicą Górną! Nie żyje 10-latek

Tragiczny bilans na drogach powiększył się w niedzielny poranek, 16 lipca, kiedy na drodze wojewódzkiej 228 z Bytowa do Kartuz w rejonie wsi Brodnica Górna samochód osobowy volkswagen wypadł z drogi i dachował. W kraksie poniósł śmierć 10-letni chłopiec. Trzy osoby dorosłe zostały ranne.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Groźny wypadek w powiecie kartuskim. Nie żyje 10-letni chłopiec

39-latek utonął w Łebie

Nie było bezpiecznie również nad wodą. W sobotę, 15 lipca w Łebie dwie osoby zażywały kąpieli na niestrzeżonym odcinku plaży. Zaczęły się topić. Pomocy udzielili inni plażowicze. Kobieta została odwieziona do szpitala. Niestety, mimo godzinnej akcji reanimacyjnej, prowadzonej przez ratowników wodnych i medycznych, nie udało się uratować 39-letniego mężczyzny.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Mężczyzna utonął w Łebie, ratownicy apelują o rozwagę i ostrożność nad wodą

Mimo długotrwałej akcji reanimacyjnej, mężczyzna, niestety, zmarł na plaży

29-latek utonął na Kaszubach

Mężczyzna utonął w niedzielę, 16 lipca w Jeziorze Białym w Grzybnie na Kaszubach. 29-latek kąpał się razem z bratem, w pewnej chwili zniknął pod wodą. Mimo szybkiej akcji ratownika oraz reanimacji, zmarł.

51-latek utonął w Jeziorze Klanińskim

To jeszcze nie koniec tragicznej listy zdarzeń. W miejscowości Klaniny w powiecie starogardzkim w niedzielę, 16 lipca z pobliskiego jeziora wyłowiono ciało 51-letniego mężczyzny. Natychmiastowa reanimacja nie pomogła, człowiek zmarł. Ustalono, że tego dnia wypoczywał nad wodą. 

PRZECZYTAJ TEŻ: Kraksa trzech samochodów osobowych w Brzeziu, wielu poszkodowanych

Dziewięć osób w czasie dwóch dni. Wśród nich dzieci, ludzie bardzo młodzi. Nie sposób nie powtórzyć apelu o zachowanie rozsądku i ostrożności, zarówno na drogach, jak i nad wodą. Policjanci we wszystkich zdarzeniach ustalają ich okoliczności. To jednak nie przywróci życia nikomu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama