Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chcą ratować spółdzielnię Równość z Czerska. Bili rekord w tańcu w kapciach

We wtorek, 20 czerwca w Czersku pobito wyjątkowy rekord Polski. W jednym miejscu, na dziedzińcu Szkoły Podstawowej nr 1, zgromadziło się prawie 500 osób. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że wszyscy przyszli w laczkach i kapciach. Akcja miała bowiem szczytny cel – pomóc "duchowo" i finansowo przeżywającej problemy miejscowej Spółdzielni Inwalidów Równość.
Chcą ratować spółdzielnię Równość z Czerska. Bili rekord w tańcu w kapciach
Przedszkolaki, uczniowie, seniorzy, samorządowcy oraz mieszkańców Czerska – dziś wszyscy oni wspólnie z uśmiechami na twarzach spotkali się na dziedzińcu Szkoły Podstawowej nr 1, aby zatańczyć „kaczuchy”

Autor: Olek Knitter | Zawsze Pomorze

Przedszkolaki, uczniowie, seniorzy, samorządowcy oraz mieszkańców Czerska – dziś wszyscy oni wspólnie z uśmiechami na twarzach spotkali się na dziedzińcu Szkoły Podstawowej nr 1, aby zatańczyć „kaczuchy”. A „wejściówką” były... kapcie lub laczki na nogach. Ci, którzy ich nie mieli mogli kupić je od pracowników Spółdzielni Inwalidów Równość. W sumie oficjalnie zatańczyły 494 osoby.

- Akcja ta miała szczytny cel. Chcieliśmy wspomóc jedyny w Czersku zakład pracy chronionej, czyli Spółdzielnię Inwalidów Równość. Zakład ten ma już kilkudziesięcioletnie doświadczenie w produkcji obuwia, ale niestety, jak pewnie wiele przedsiębiorstw, w ostatnim czasie dopadł ich kryzys, głównie finansowy. Cieszymy się, że zrobiliśmy tym ukłon w stronę pracowników Spółdzielni, że zainteresowały się media i problem tego zakładu ponownie ujrzy światło dzienne, a dzięki temu może uda się też pomóc. No i jednocześnie upiekliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu, bo pobiliśmy też rekord Polski – mówi Anna Bielawska-Jutrzenka, dyrektorka Centrum Usług Społecznych w Czersku.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Zwolnienia w spółdzielni inwalidów w Czersku. Ponad 70 osób otrzymało wypowiedzenia

Wśród tańczących było też liczne grono pracowników Spółdzielni Równość. - To bardzo pozytywna akcja, dlatego chętnie bierzemy w niej udział. Przyznam szczerze, jestem zaskoczony – przyznaje Maciej Duch, prezes Spółdzielni Inwalidów "Równość" w Czersku.

Zapytany o obecną sytuację w zakładzie przyznaje, że sytuacja nieco się poprawiła. - Sytuacja powoli się klaruje, jesteśmy umówieni na kolejne spotkania. Nie chcę na ten moment mówić o zbyt wielu szczegółach, ale jesteśmy dobrej myśli. Być może już za miesiąc będę mógł coś wiedzieć powiedzieć o nowych kontraktach – przyznaje Maciej Duch.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama