Aktualizacja
godz. 17.30
Chłopiec zmarł w szpitalu. Prokuratura będzie prowadzić postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 11.00.
- Wówczas otrzymaliśmy informację o wypadku na prywatnej posesji z udziałem dziecka – potwierdza oficer prasowy policji w Bytowie Dawid Łaszcz.
Bytowscy policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenia ustalili, iż na posesji 51-letnia kobieta najechała na dwuletniego chłopca, który był jej wnukiem. Dziecko straciło czynności życiowe. Służby ratunkowe, które dotarły na miejsce wypadku, przywróciły chłopcu życie. Jednak dwulatek jest w bardzo ciężkim stanie. Został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gdańsku. Kobieta była trzeźwa.
Na miejscu wypadku śledczy prowadzili czynności pod nadzorem prokuratury. Zabezpieczony do badań został również samochód kobiety.
Napisz komentarz
Komentarze