Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Studentka z Gdańska chce pokonać kanał La Manche

Alicja Giedryś jest magistrem filozofii oraz inżynierem ochrony środowiska. Studiuje na gdańskiej AWFiS. Za rok chce, po raz trzeci, podjąć próbę przepłynięcia kanału La Manche.
Studentka z Gdańska chce pokonać kanał La Manche
Alicja Giedryś trenuje m.in. na pływalni gdańskiej AWFiS

Autor: Fot. Mikołaj Polak | AWFiS Gdańsk

Jej pasją jest pływanie. W przyszłości chce być trenerką pływania, dlatego studiuje na I roku kierunku Sport na gdańskiej AWFiS. Jest wielokrotną medalistką mistrzostw Polski osób niepełnosprawnych na dystansach 100 m stylem motylkowym i 400 m stylem dowolnym. Startuje w barwach klubu zrzeszającego osoby niepełnosprawne Szansa Start Gdańsk.

- Alicja jest niesamowicie zaangażowaną i pracowitą zawodniczka – mówi o niej trenerka Hanna Klimek-Włodarczak. - Realizuje bardzo duże obciążenia treningowe, w ciągu tygodnia przepływa ok 50-60 kilometrów. Wierzę w nią, bo widzę jak bardzo jest ambitna i zdeterminowana. Jej marzenie jest też moim – dodaje Hanna Klimek-Włodarczak, która przed laty pracowała m.in. ze znakomitą polską pływaczką Alicją Pęczak.

Alicja Giedryś pływa od dziecka. Trenuje na obiektach AWFiS w Gdańsku oraz wodach Zatoki Gdańskiej.

- Mam niepełnosprawność ruchową, ale to nie stoi na przeszkodzie, by realizować swoje marzenia, a moim jest przepłynięcie kanału La Manche – mówi Alicja Giedryś.

Alicja jest niesamowicie zaangażowaną i pracowitą zawodniczka. Realizuje bardzo duże obciążenia treningowe, w ciągu tygodnia przepływa ok 50-60 kilometrów. Wierzę w nią, bo widzę jak bardzo jest ambitna i zdeterminowana. Jej marzenie jest też moim

Hanna Klimek-Włodarczak / trenerka

- Z moich dotychczasowych sukcesów najbardziej dumna jestem z przepłynięcia trasy Gdynia – Hel – Gdynia, bo zrobiłam to jako pierwsza kobieta – dodaje.

To było w lipcu 2019 roku podczas zawodów Extreme Baltic Challenge. Giedryś pokonała wtedy dystans 36 kilometrów w czasie 10 godzin i 59 minut.

Ten największy wyczyn jest jeszcze przed gdańską studentką. Dziś marzy i przygotowuje się do jego realizacji. Kanał La Manche, łączący Anglię z Francją, to w prostej linii ponad 33 kilometry. Przeprawa, taka jaką ma w planie Alicja Giedryś jest koordynowana przez federację Channel Swimming Association, która zrzesza kapitanów łodzi. Wynajmuje pływaczka. Na łodzi, która pełni rolę asekuracyjną i nawigacyjną, oprócz kapitana i obserwatora z federacji, znajduje się ekipa zawodnika, która jest odpowiedzialna za karmienie zawodnika, pilnowanie tempa oraz motywowanie.

- Takie przedsięwzięcie to koszt ok. 40 tysięcy złotych. Za każdym razem Alicja sama ponosiła wszystkie koszty – dodaje Hanna Klimek-Włodarczak. Gdyby udało się znaleźć sponsora, który pomógłby jej w realizacji tego celu, byłaby to fantastyczna sprawa.

Podczas takiej przeprawy pływaczka znowu będzie musiała zmierzyć się nie tylko ze swoimi słabościami, ale także z zimną wodą (15-18 stopni Celsjusza), zmiennymi i silnymi prądami morskimi oraz dużym natężeniem ruchu statków na kanale. Warto wiedzieć, że Alicja Giedryś trzeciej próby pokonania kanału La Manche dokona w zwykłym stroju pływackim, czepku i okularkach. Dopuszczalne jest pokrycie ciała warstwą ochronną (np. lanoliną). Niedopuszczalne są natomiast pianki i inny sprzęt pływacki. Zawodnik nie może mieć fizycznego kontaktu z łodzią.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama