O sukcesie gdańskiego programu wsparcia prokreacji jako pierwsza poinformowała w środę w mediach społecznościowych prezydent Aleksandra Dulkiewicz: „Wspaniała wiadomość na dobry początek dnia. Aż 676 małych gdańszczanek i gdańszczan przyszło na świat dzięki naszemu programowi in vitro. Serdecznie gratuluję szczęśliwym rodzicom! Cieszę się Waszym szczęściem”.
Gdańsk znalazł się wśród innych, polskich miast, które po wycofaniu się przez prawicowe władze z rządowego programu in vitro zdecydował się pomóc parom, które nie mogły już liczyć na wsparcie państwa. Na Pomorzu leczenie niepłodności dofinansowują jeszcze: Słupsk, Kobylnica, Chojnice oraz Sopot.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ruszyła zbiórka podpisów ws. ustawy o in vitro
Gdański program, obejmujący dofinansowanie leczenia niepłodności z wykorzystaniem procedury in vitro został uruchomiony w 2017 r., a pierwsze dzieci, których rodzice zostali zakwalifikowani do programu, przyszły na świat 9 lipca 2018 r.. Były to dwie dziewczynki, bliźniaczki.
Przed rokiem Rada Miasta Gdańska zdecydowała o przekazaniu dodatkowego miliona zł rocznie na program wsparcia prokreacji. Pozwoliło to na zwiększenie w ciągu roku liczby procedur z 400 do 500 oraz na podwyższenie wyceny jednej procedury z 5 tys. zł do na 6 tys. zł. Nie pokrywa to wszystkich wydatków związanych z leczeniem niepłodności, przyszli rodzice muszą być przygotowani na wyłożenie co najmniej takiej samej kwoty.
Szczegółowe kryteria, które muszą spełnić osoby, chcące wziąć udział w gdańskim programie, obejmują m.in. wiek kobiety (20-40 lat, warunkowo do 42 lat, w tym kobiety z chorobą nowotworową oraz odpowiednim poziomem hormonu AMH powyżej 0,7 ng/ml oraz co najmniej trzem pęcherzykami w jajniku), pozostawanie przez przyszłych rodziców w związku małżeńskim lub partnerskim, zamieszkanie na terenie Gdańska przynajmniej od roku i rozliczanie się z podatków z Urzędem Skarbowym w Gdańsku. Pary mogą liczyć na dopłatę do jednej procedury, która może być wykonana do trzech razy.
Kwalifikacją par i wykonywaniem procedur zajmują się dwie kliniki leczenia niepłodności – Invicta (pomogła w narodzinach 439 dzieci) oraz Gameta (327 dzieci).
– Realizujemy gdański program in vitro od początku i możemy powiedzieć, że od tych sześciu lat niezmiennie cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkanek i mieszkańców Gdańska. Efekty tego programu pokazują najlepiej, że wsparcie leczenia in vitro w Gdańsku jest potrzebne, a dzięki pomocy płynącej z Urzędu Miasta rodzą się dzieci – mówi Patrycja Witt, kierownik Kliniki Invicta w Gdańsku. – Tylko w tym roku urodziło się już 10 „invictowych” maluszków, a 61 gdańszczanek jest w ciąży i oczekuje narodzin swojego dziecka. Pary, które zgłaszają się do nas i chcą skorzystać z dofinansowania, muszą przejść przez etap kwalifikacji do leczenia oraz spełniać wymogi formalne. Wiemy, że pacjentów często przytłacza „formalna” część związana z procedurą, dlatego w Klinice Invicta już od początku zapewniamy pacjentom wsparcie dedykowanego opiekuna, który dba o to, by wszystkie formalności zostały dopełnione. Przeprowadzamy pacjentów przez ten proces.
Jak informuje prezes Invicty, są jeszcze wolne miejsca dla gdańskich par, które starają się o leczenie niepłodności z dofinansowaniem ze strony miasta.
Napisz komentarz
Komentarze