W poniedziałek po godzinie 15, policjanci z komisariatu na Śródmieściu odebrali zgłoszenie o tym, że w jednym ze sklepów z odzieżą, kobieta ukradła czapkę i szalik. Policjanci pojechali na miejsce i ustalili, że ujęta przez ochronę 22-latka zabrał z półki towar warty ponad tysiąc, przeszła przez linię kas i chciała wyjść ze sklepu. Kobieta została zatrzymana.
- Podczas sprawdzania jej danych okazało się, że gdańszczanka jest poszukiwana i ma do odbycia półroczną karę pozbawienia wolności za kradzieże. 22-latka została przewieziona do policyjnego aresztu. Po usłyszeniu zarzutów, zgodnie z dyspozycją sądu trafi do zakładu karnego na najbliższe 6 miesięcy - informuje podinsp. Magdalena Ciska, rzeczniczka prasowa KMP w Gdańsku.
Kilka godzin później dzielnicowi z komisariatu na Suchaninie pojechali na interwencję do jednego z supermarketów na Jasieniu. Ze zgłoszenia wynikało, że pracownicy ochrony ujęli mężczyznę, który ukradł ze sklepu artykuły spożywcze.
Funkcjonariusze ustalili, że 35-latek z Gdańska zabrał między innymi dwie kaczki, kabanosy oraz owoce i chciał opuścić teren sklepu bez płacenia za ten towar. Za wykroczenie kradzieży 35-latek został ukarany 500-złotowym mandatem. Ponadto podczas interwencji funkcjonariusze znaleźli przy gdańszczaninie 6 porcji amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty za posiadanie narkotyków.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Posiadanie narkotyków to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze