Wolniej pojedziemy przez kilka ważnych dróg na Powiślu i Żuławach. Przyczyną remonty

Przekonają się o tym podróżujący drogą wojewódzką 501 na Mierzei Wiślanej, by dotrzeć do Krynicy Morskiej lub tylko obejrzeć słynny już przekop Nowy Świat. W bieżącym roku szosa ta na odcinku ponad 17 km, od Stegny do wyremontowanego już odcinka przed Krynicą Morską, będzie gruntownie przebudowana. Czas był na to najwyższy, stan techniczny jezdni jest wręcz fatalny. Przy tym to właściwie jedyna droga na mierzei, czyli o newralgicznym znaczeniu przez cały rok dla mieszkańców, zaś latem dla turystów. Już od 22 listopada ruszyły prace w dwóch miejscach – na odcinku 900 m przed Krynicą Morską oraz na odcinku 1 kilometra przed Skowronkami, bardzo blisko przekopu. Stara jezdnia jest usuwana, ruch sterowany wahadłowo sygnalizacją świetlną. Na zmianę świateł trzeba czasem poczekać kilka minut.

Zanim dojedziemy na mierzeję, postoimy kilka minut w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie już w połowie listopada rozpoczęła się przebudowa skrzyżowania ulic Jantarowej, Morskiej, Kanałowej, Portowej i Wiejskiej. To miejsce, którędy przejeżdżają wszystkie samochody podążające od drogi krajowej nr 7 nad morze. W sezonie ciągnie tędy niekończący się sznur aut – by umożliwić włączanie się do ruchu z innych kierunków, powstanie rondo. Lecz prace mają się zakończyć dopiero wiosną przyszłego roku, więc najbliższe lato będzie wymagało od zmotoryzowanych wiele cierpliwości. W tej chwili na rozkopanym skrzyżowaniu obowiązuje wahadłowa sygnalizacja świetlna.

Przenieśmy się na południe województwa, do Brachlewa w powiecie kwidzyńskim. Tu znajduje się skrzyżowanie linii kolejowej Malbork – Grudziądz z drogą krajową nr 55. Niestety wiadukt nad szosą jest za niski, samochody o wysokości ponad 3,8 m muszą korzystać ze specjalnego objazdu. To uciążliwe i niebezpieczne, wymaga przejechania przez torowisko. Dlatego podpisano już umowę z firmą Strabag o wybudowanie nowego wiaduktu o wysokości 4,7 m i znacznie większej szerokości. Umożliwi to ruch samochodów ciężarowych pod torowiskiem, przy okazji oś drogi dziś biegnącej po ostrym łuku zostanie znacznie złagodzona. Prace mają potrwać 15 miesięcy, w ramach inwestycji powstanie też system kanalizacji deszczowej, nowe chodniki i ścieżki rowerowe, oświetlenie i ekrany akustyczne.

Prawdziwym placem budowy już jest droga krajowa 22. Na dobrą sprawę podróż od Starogardu Gdańskiego do granicy z województwem warmińsko-mazurskim wymaga nie tylko sporej wytrzymałości nerwowej na oczekiwanie przed światłami przy remontowanych odcinkach, lecz zabezpieczenia znacznie dłuższego czasu na przejazd. Prace drogowe prowadzone są jeszcze w powiecie tczewskim, w Swarożynie na długości 2,5 km. Podążając na wschód, pokonujemy wciąż oczekujący na dokończenie odcinek drogi z Czarlina do Knybawy, natomiast zaraz za mostem drogowym na Wiśle realizowana jest gruntowna przebudowa jezdni. Prace toczą się na jednym pasie, ruch regulowany wahadłowo drugim pasem. Potem pojazdy przeniosą się na już zmodernizowany pas. Mało tego, do remontu szykowany jest już następny odcinek szosy, aż do miejscowości Gnojewo, łącznie nowa szosa powstanie na długości 5,6 km

Gotowy jest już odcinek tej samej drogi nr 22 przed wjazdem do Malborka, na długości 1,4 km. Natomiast lada dzień spodziewać się można rozpoczęcia robót za Królewem Malborskim, aż do granicy województwa. To całe 10 km szosy. Widać z powyższego, że uczęszczana „22” będzie w tym roku jednym wielkim placem budowy. Warto będzie uwzględnić to w planach podróży i szukać dróg alternatywnych.