– Prokurator, po przeanalizowaniu obecnej sytuacji, a w szczególności biorąc pod uwagę fakt, że kobieta dostosowała się do polecenia sądu i zgłosiła się w miejsce pobytu wskazane przez sąd, odstąpił od decyzji o skierowaniu zażalenia na postanowienie o braku zastosowania tymczasowego aresztowania – tak prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku relacjonowała decyzję oskarżenia, by nie odwoływać się od decyzji sądu, który odmówił tymczasowego aresztowania 24-letniej kobiety.
Wcześniej matce, która została zatrzymana 21 listopada w namiocie turystycznym na gdańskiej Zaspie, gdzie przebywała razem z 2-letnią córką, postawiony został zarzut narażenia dziecka, nad którym ciążył obowiązek opieki, na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub nawet śmierci. Lekarz u dziewczynki stwierdził wychłodzenie, głód i infekcję.
PRZECZYTAJ TEŻ: Gdańsk: Matka, która z 2-latką mieszkała w namiocie pozostanie na wolności
Sprawą zajmuje się Sąd Rodzinny. Jego decyzją, dziecko miało zostać umieszczone w pieczy zastępczej, o którą zadbać miał Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku.
2-latka znaleziona w namiocie trafi pod opiekę ojca
Jak jako pierwszy poinformował portal Fakt.pl, 2-latka, zgodnie z wciąż nieprawomocnym postanowieniem sądu, trafić ma jednak pod opiekę ojca mieszkającego w województwie lubelskim. Nadzór nad opieką sprawować będzie kurator właśnie z Lubelszczyzny, i to tamtejszy sąd zadecydować ma w sprawie o pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej nad dziewczynką.
Napisz komentarz
Komentarze