Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Święto Niepodległości. Tysiące gdańszczan wzięły udział w biało-czerwonej paradzie

Świętowanie 11 listopada zainaugurowano w Gdańsku podniesieniem flagi państwowej na znajdujący się na Górze Gradowej, najwyższy maszt w mieście. W uroczystościach udział wzięła m.in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, przedstawiciele Rady Miasta oraz grupy rekonstrukcyjnej Garnizonu Gdańsk. Głównym punktem piątkowych uroczystości był jednak biało-czerwony pochód mieszkańców, który wrócił do programu Święta Niepodległości po pandemicznej przerwie.
Święto Niepodległości. Tysiące gdańszczan wzięły udział w biało-czerwonej paradzie

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Uczestnicy, zaopatrzeni w we flagi oraz kotyliony, które chwilę wcześniej można było otrzymać na placu Kobzdeja, wyruszyli o godz. 10.30 z Podwala Staromiejskiego w kierunku Długiego Targu. Start oznajmiło bicie dzwonów w kościele pw. św. Katarzyny, natomiast rytm wielobarwnej paradzie nadawała prowadzącą ją orkiestra dęta. Uroczystemu marszowi towarzyszyły liczne grupy rekonstrukcyjne, pasjonaci starej motoryzacji, zespoły muzyczne, a nawet oddziały konne.

- Zobaczcie jak dzisiaj jest przyjemnie. Jak wielu ludzi się do siebie uśmiecha. Czy tak nie może być codziennie? To jest moje marzenie, byśmy ten podniosły, świąteczny nastrój, ponieśli każdego dnia do swoich domów, szkół i miejsc aktywności społecznej. To tylko od nas zależy jak będzie wyglądać nasze codzienne życie, tu w Gdańsku, na Pomorzu, w Polsce i całej Unii Europejskiej - mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

Punktem kulminacyjnym wydarzenia było rozwinięcie ogromnej flagi z wieży Ratusza Głównego Miasta oraz wspólne odśpiewanie hymnu państwowego, które odbyły się o godz. 12 przy Dworze Artusa. Mieszkańcom i turystom akompaniowała na ratuszowym carillonie Monika Kaźmierczak. Miłym finałem było rodzinne zdjęcie gdańszczan, z przyjaciółmi z Ukrainy oraz Białorusi.

Podczas świętowania Niepodległości można było wesprzeć Fundację Hospicyjną. Na ulicach Gdańska nie brakowało wolontariuszy ze specjalnie oznakowanymi puszkami. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama