Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Pomorska Rada Oświaty o kontrowersyjnej ankiecie MEiN dla nastolatków

W ankiecie skierowanej do 13-14 latków padły pytania o zachowania seksualne, dopuszczalność aborcji i eutanazji, stosunek do homoseksualizmu, religii i Kościoła Katolickiego, wyznanie religijne czy też o poglądy polityczne.
szkoła w Gdańsku

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Jest opinia Pomorskiej Rady Oświatowej w sprawie kontrowersyjnej ankiety MEiN. Zwrócił się o nią w ubiegłym tygodniu marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. Przypomnijmy, mowa o ankiecie Młodzież 4.0 przygotowanej przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: MEiN chce znać poglądy polityczne uczniów i stosunek do aborcji

Ankieta zaniepokoiła pomorski samorząd w kilku kwestiach, informuje Dorota Patzer z biura prasowego kancelarii marszałka wojewódzkiego. W ankiecie skierowanej do 13-14 latków padły pytania o zachowania seksualne, dopuszczalność aborcji i eutanazji, stosunek do homoseksualizmu, religii i Kościoła Katolickiego, wyznanie religijne czy też o poglądy polityczne i ich zbieżność z programem określonych partii politycznych, a także o opinię w kwestiach prawnoustrojowych, których uczniowie nie mieli możliwości poznać. Pod lupę wzięto również niejasny cel badań, które kosztowały w sumie 4,5 miliona złotych, a ponadto nie poproszono rodziców i opiekunów o zgodę na udział dzieci w ankiecie. Ankieta nie była również anonimowa. Młodzi ludzie musieli wypełniając kwestionariusz, podać dane by wziąć udział w konkursie.

W opinii przesłanej przez członków Pomorskiej Rady Oświatowej w sprawie niejasnego celu badania i braku informacji o wykorzystaniu wyniku czytamy m.in.:

„Jest to bardzo niepokojące, gdyż na podstawie zebranych odpowiedzi można zbudować profil osobowy i przypisać go regionowi. Ankietowany ma wskazać miejsce, w którym mieszka – województwo, wieś, miasteczko lub duże miasto itp. To zapewne pozwoli wrzucić do jednego worka tych, którzy są patriotami, którzy popierają aborcję, eutanazję. Do tego stworzone mogą być preferencje wyborcze, bo m.in. trzynastolatek ma wskazać swoje poglądy polityczne i partię bliską jego sercu. Wiele pytań jest skandalicznych. Brak wyjaśnień, a przede wszystkim celu dla którego trzynastolatek ma odpowiadać na pytania, których może nie rozumieć, a niektóre z nich wręcz zachęcają do szkodliwego dla zdrowia i życia eksperymentowania”. – informuje PRO.

Jedne z najbardziej szokujących pytań, które 13-latek ma ocenić w skali od 1 do 5 to m.in. Jak często uprawiasz seks ze stałym partnerem/partnerką? Jak często masturbujesz się? Jak często uprawiasz przygodny seks? (...) Już samo stawianie takich pytań bez wyboru innych może spowodować, że młody człowiek, który nigdy nie doświadczył powyższych, odbierze to jako sugestię do spróbowania, by móc w przyszłości mieć zdanie na ten temat, gdy zapytają go w szkole (...)

Pomorska Rada Oświatowa

Poruszono także kwestie manipulacji w ankiecie i jej wpływ na sposób myślenia ankietowanego:

„Niepodległość Polski ukazana jest jako wartość zagrożona; traktaty międzynarodowe jako ograniczające suwerenność; Unii Europejskiej przypisane są negatywne konotacje; stosowane zestawienia w kafeterii odpowiedzi: ekologii z faszyzmem, liberalizmu z nacjonalizmem, homoseksualizmu z wiarą religijną. Układający pytania, aby zatrzeć jej skandaliczne intencje chcą się dowiedzieć m.in. jak dzieci spędzają czas, w jaki sposób korzystają z Internetu czy smartfonów” – podkreśla PRO.

Pomorska Rada Oświatowa zwraca też uwagę, że ankieta nie została dostosowana do wieku badanych. Że od 13-14 latków oczekuje się zajęcia stanowiska w sprawie aborcji. Trzynastolatek ma też w skali 1 do 5 odpowiedzieć, czy należy utrzymać zakaz pracy w niedziele i święta, chociaż takiego zakazu nie ma. W ankiecie jest także pytanie o eutanazję – czy ma być zalegalizowana, o klauzulę sumienia oraz o zabiegi in vitro – czy powinny być finansowane przez państwo. Nastolatek, który wypełni tę ankietę, miałby również wskazać najbliższą mu partię polityczną.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Antyhit, czyli kontrowersje wokół nowego podręcznika do Historii i Teraźniejszości (HiT)

PRO w swojej opinii informuje, że odpowiedzi na takie pytania wśród młodych będą stanowić problem, bo wymagają one dojrzałości, przemyśleń oraz sporej wiedzy.

Już nie tylko kontrowersyjne ale wręcz szokujące są pytania o aktywność seksualną 13-latków.

„Jedne z najbardziej szokujących pytań, które 13-latek ma ocenić w skali od 1 do 5 to m.in. Jak często uprawiasz seks ze stałym partnerem/partnerką? Jak często masturbujesz się? Jak często uprawiasz przygodny seks? Jak często palisz marihuanę, zażywasz narkotyki? Jak często upijasz się? Już samo stawianie takich pytań bez wyboru innych może spowodować, że młody człowiek, który nigdy nie doświadczył powyższych, odbierze to jako sugestię do spróbowania, by móc w przyszłości mieć zdanie na ten temat, gdy zapytają go w szkole. Są także pytania o to, czy dopuszczalny jest seks grupowy, masturbacja i na równi z nimi mieszkanie pary bez ślubu”.

Skandalem jest sugerowanie możliwości ograniczenie praw obywatelskich osób homoseksualnych poprzez stawianie pytania: czy homoseksualista może pełnić wszystkie funkcje publiczne

Pomorska Rada Oświatowa

Osobną część ankiety stanowią pytania, dotyczące wyznania i religii nastolatka.

Czy jest gotów publicznie wyznawać swoją wiarę? Jak ocenia swoją wiarę z wiarą matki i ojca? Jaki ma stosunek do kościoła katolickiego?

Są też pytania o homoseksualizm. W tej kwestii Pomorska Rada Oświatowa pisze tak: „Skandalem jest sugerowanie możliwości ograniczenie praw obywatelskich osób homoseksualnych poprzez stawianie pytania: czy homoseksualista może pełnić wszystkie funkcje publiczne”.

ZOBACZ TEŻ: Coraz więcej problemów z treścią podręcznika do HiT

PRO w swojej opinii pisze, że „Ankieta jest zbyt obszerna, nie do „przejścia” przez młodego człowieka, pytań przynajmniej na 4 zestawy. Dużo pytań o religię/wiarę/wyznanie. Chaos tematyczny, przemieszanie zagadnień”.

W międzyczasie ze strony badania usunięte zostały ankiety, a na ich miejscu pojawiał się komunikat, że badanie zostało zakończone. Po czym ankiety zostały ponownie zamieszczone bez niektórych pytań, w tym o praktyki seksualne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama