Greenpeace sprzeciwia się wojnie wywołanej przez Putina i apeluje o jak najszybsze jej zakończenie oraz o zaprzestanie importu paliw kopalnych i transformację w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie. Greenpeace prosi o podpisywanie apelu o embargo na paliwa kopalne z Rosji.
– Kiedy my pędzimy na wschód z ubraniami i jedzeniem, z Rosji do krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym do Polski, płyną statki wypełnione ropą i gazem. Na Ukrainę w dalszym ciągu spadają bomby. Rakiety wystrzeliwane przez rosyjską armię burzą ukraińskie miasta, trafiają w szkoły, szpitale, schrony dla cywilów. Wojna wywołana przez Władimira Putina jest wszechogarniająca i okrutna, a państwa Unii Europejskiej wciąż ją współfinansują, kupując paliwa kopalne. Czas odciąć się od węgla, ropy i gazu ziemnego, które okupione są krwią Ukrainek i Ukraińców. Apelujemy do przewodniczącej Komisji Europejskiej o natychmiastowe unijne embargo dla rosyjskich paliw kopalnych, oraz do Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe wstrzymanie ich importu do Polski – apelują aktywiści z Greenpeace.
Napis „Peace not oil” na rosyjskim tankowcu. Akcja Greenpeace w Gdańsku
Aby ich głos był jeszcze bardziej słyszalny, w piątek, 25 marca rano namalowali na burcie tankowca Andromeda, który transportował do Polski rosyjską ropę, hasło „Peace not oil”, czyli „Pokój zamiast ropy”.
– Od miesiąca rosyjskie wojsko ostrzeliwuje ukraińskie miasta i wsie, zabijając dorosłych i dzieci. Ponad trzy miliony osób uciekło z Ukrainy przed wojną. Ten dramat jest współfinansowany przez import paliw kopalnych. Do Polski i Unii Europejskiej dalej bez przerwy płyną ropa, gaz i węgiel, za które każdego dnia wysyłamy setki milionów euro do Rosji. Te pieniądze pozwalają finansować amunicję i sprzęt rosyjskiej armii – mówi Katarzyna Bilewska z Greenpeace.
PRZECZYTAJ TEŻ: „Iwan” zniknie z Żukowa. „Pomnik to propaganda, nie część cmentarza”
Jak podaje Greenpeace, państwa Unii Europejskiej od początku wybuchu wojny wydały na import ropy, gazu i węgla z Rosji już ponad 19 mld euro.
– Są to środki, za pomocą których Władimir Putin może współfinansować militarną napaść na Ukrainę – nie mają wątpliwości aktywiści i apelują do premiera Mateusza Morawieckiego oraz do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli Von Der Leyen o wprowadzenie w Unii Europejskiej zakazu importu wszystkich paliw kopalnych z Rosji.
– Premier Morawiecki mówi o zerwaniu z zależnością od sprowadzanych z Rosji paliw kopalnych, jednak do Polski wpłynął właśnie kolejny tankowiec wypełniony ropą, która finansuje wojnę. Trzeba jak najszybciej wprowadzić zakaz importu paliw kopalnych z Rosji. Ale zamiana jednego dealera na innego nie jest rozwiązaniem. Konieczne jest szybkie odchodzenie od paliw kopalnych w ogóle. W obliczu napaści na Ukrainę, dalsze blokowanie rozwoju odnawialnych źródeł energii oraz zmian w ciepłownictwie i transporcie jest szalenie szkodliwe dla Polski. Każdy dzień zwłoki to kolejne miliony złotych wspierające Putina i rosyjskich oligarchów. Czas, by rząd zaczął działać. Czas skończyć z finansowaniem rosyjskiego budżetu i odblokować zieloną transformację Polski. To kwestia naszego bezpieczeństwa – mówi Joanna Flisowska, szefowa działu klimat i energia w Greenpeace.
Od wybuchu wojny w Ukrainie, podobne akcje protestacyjne zostały przeprowadzone przez aktywistki i aktywistów Greenpeace w kilku krajach Europy.
Źródło: Greenpeace (http://www.greenpeace.pl).
Napisz komentarz
Komentarze