Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Uwaga! Na granicy pojawiają się oszuści i sutenerzy

Wśród ludzi, którzy przyjeżdżają na polsko-ukraińską granicę z pomocą dla uchodźców, zaczęli pojawiać się sutenerzy – przestrzegają służby i organizacje pomocowe i radzą, jak się przed nimi chronić.
(fot. Canva | Zdjęcie ilustracyjne) 

W wielokilometrowych kolejkach do przejść granicznych przeważają kobiety i dzieci. Tłumy uciekinierów czekają, aby dostać się do bezpiecznej strefy. Teraz okazuje się, ze nie zawsze jest ona tak bezpieczna, jak się wydawało.

W internecie pojawiły się ostrzeżenia przed przestępcami, którzy obserwują dzieci i kobiety:

Jeśli przebywasz na granicy, to zwróć uwagę na mężczyzn i kobiety, które wybierają z tłumu bardzo ładne młode kobiety, samotne lub z dziećmi i namawiają je na transport z noclegiem. Potwierdzono, że na granicy UA-PL działają sutenerzy! Bądź czujny, powiadom policję i poproś niech ich wylegitymują”.

Ostrzeżenia – po polsku i po ukraińsku – zamieściła na swoim profilu na Facebooku Fundacja La Strada, międzynarodowa organizacja, walcząca z handlem i niewolnictwem.

Drogie i drodzy, dostajemy wiele informacji o sytuacjach, kiedy młode, samotne kobiety lub kobiety z dziećmi są namawiane lub wręcz nagabywane do korzystania z pomocy (podwiezienia, noclegu) przez osoby niekoniecznie mające uczciwe intencje. W tej sprawie jesteśmy w stałym kontakcie z policją i Strażą Graniczną.

La Strada radzi uciekinierom, by trzymali się dwójkami lub trójkami, nie wsiadali pojedynczo do samochodów. Powinni też poprosić kierowce o możliwość sfotografowania go razem z prawem jazdy i wysłać to zdjęcie komuś zaufanemu. Trzeba też zapisac i wysłać komuś numery rejestracyjne auta.

- Jeśli kierowca się na to nie godzi, nie wsiadajcie do samochodu – ostrzegają specjaliści. - W sytuacjach wątpliwych i podejrzanych zwróćcie się do policji lub SG. Nich wylegitymują te osoby.

la strada ukraina
(FB La Strada)

Podobne ostrzeżenia i „instrukcje” pomocy uchodźcom formułuje także nadkom. Małgorzata Sokołowska, prowadząca na FB i Instagramie konto z_pamietnika_policjantki. Funkcjonariuszka z Komendy Głównej Policji zaznacza, jak ważna jest czujność, ale też zaufanie intuicji, gdy ta podpowiada nam, że coś może być nie tak z osobą proponującą usługi. Funkcjonariuszka radzi, aby przed udzieleniem pomocy zachęcać potrzebujących do meldowania bliskim o swoim aktualnym położeniu, czy wysłania numeru rejestracji pojazdu, do którego wsiadają. Ze względu na późniejszą sytuację prawną uciekinierów, trzeba też upewnić się, czy osoba, której proponujemy transport, została już zarejestrowana na granicy. - Sami mogą o tym nie pomyśleć.

- Ty też, jeżeli kogoś obcego wieziesz, to poinformuj o tym najbliższych (wyślij choćby SMS z rysopisem osób, z którymi podróżujesz) – przestrzega nadkom. Sokołowska. - Włącz lokalizację w telefonie, a najlepiej w ustawieniach udostępnij bliskiej osobie swoją geolokalizację.

Jak podkreśla policjantka - nie są to rady na tu i teraz. - To rady na zawsze, choć szczególnie ważne w tych trudnych czasach i np. kiedy jesteśmy w podróży – pisze.

Specjaliści uczulają też, aby nie ufać osobom, które wspominają o wysokiej zapłacie za pomoc — większość Polaków działa nieodpłatnie lub przyjmuje symboliczne sumy "za paliwo".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama