Szwedzkie samoloty podejmą służbę w ramach misji Enhanced Air Policing realizowanej przez siły Sojuszu Północnoatlantyckiego. Szwecja niedawno przystąpiła do NATO i wysłanie maszyn do Polski jest pierwszym zadaniem w ramach paktu, kiedy żołnierze i sprzęt Królestwa Szwecji pojawią się na terenie innego państwa.
Szwedzkie samoloty Gripen z misją w Polsce
Samoloty Gripen będą wykonywać te same obowiązki, co stacjonujące wcześniej w Królewie Malborskim holenderskie maszyny F-35 czy włoskie Eurofightery Typhoon, lub stale tam bazujące polskie MiGi-29. Czyli będą bronić przestrzeni powietrznej państw tzw. wschodniej flanki NATO.
Przebazowane do Polski samoloty stacjonują na co dzień w Flotylli Powietrznej Norrbotten (Norrbottens flygflottilj) w bazie Kallax w pobliżu miasta Luleå. W Królewie Malborskim mają bazować od kwietnia do czerwca tego roku. Oprócz wspomnianych 8 samolotów, przybędzie ok. 110 osób personelu naziemnego.

– Posiadamy duże doświadczenie w utrzymywaniu i zapewnianiu integralności terytorialnej Szwecji, dzięki naszemu przygotowaniu na wypadek incydentów. Nowością jest to, że teraz realizujemy tę samą misję lotniczą z Polski, i to w ramach rozszerzonego nadzoru przestrzeni powietrznej państw sojuszniczych przez NATO – stwierdził Jörgen Axelsson, szef operacji Sił Powietrznych Królestwa Szwecji.
Przyczyniając się do zbiorowego odstraszania i obrony NATO, Siły Powietrzne wzmacniają również bezpieczeństwo Szwecji. To ważny krok w rozwoju naszych możliwości i kolejny krok w kierunku pełnej integracji Sił Powietrznych z obroną powietrzną NATO.
Jörgen Axelsson / szef operacji Sił Powietrznych Królestwa Szwecji
Warto zwrócić uwagę na ten ostatni aspekt obecności szwedzkich maszyn w Polsce. Podobnie jak inne kontyngenty lotnicze, które wcześniej stacjonowały w Królewie Malborskim, także Gripeny ze znakami rozpoznawczymi w postaci Trzech Koron będą podlegały Centrum Połączonych Operacji Powietrznych NATO w Uedem w Niemczech. Stamtąd nadchodzić będą rozkazy do startu i wykonania konkretnych zadań. Prawdopodobnie, wzorem innych kontyngentów lotniczych, część szwedzkich maszyn będzie się znajdować w pełnej gotowości do startu, pozostali piloci w tym czasie będą odbywać szkolenie.
Samoloty do zadań specjalnych
System nadzoru przestrzeni powietrznej NATO pod kryptonimem Air Policing działa już od lat 60-tych poprzedniego wieku. Wzmocniona kontrola wprowadzona została po roku 2014, kiedy nastąpił pierwszy atak Rosji na Ukrainę. System obejmuje również nadzór nad przestrzenią powietrzną państw członkowskich, które nie mają własnego lotnictwa będącego w stanie to robić. Stąd wysyłanie kontyngentów lotniczych (także z Polski) do baz w Litwie, Łotwie i Estonii. Natomiast z państw zachodniej Europy maszyny są wysyłane na polskie lotniska.
Warto przypomnieć, że od początku tego roku polskie myśliwce MiG-29 z Królewa Malborskiego pięciokrotnie wykonywały zadania przechwycenia w powietrzu niezidentyfikowanych samolotów. Te zawsze okazywały się maszynami rosyjskimi. Dla szwedzkich pilotów zapewne nie zabraknie okazji do alarmowego startu.
F-16 dla Polski, Gripeny dla Czech i Węgier
Jeszcze pewna ciekawostka dotycząca samolotów Gripen. Kiedy na przełomie stuleci Polska rozważała pozyskanie nowoczesnych samolotów wielozadaniowych, również szwedzki koncern Saab oferował nam swoje maszyny. Ostatecznie strona polska wybrała amerykańskie F-16. Szwedzkie Gripeny są natomiast użytkowane przez lotnictwo Czech oraz Węgier.
Napisz komentarz
Komentarze