Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Emocjonujący mecz piłkarzy ręcznych w Ergo Arenie! Polska – Portugalia 36:36

Polscy piłkarze ręczni rozegrali dramatyczne spotkanie z Portugalią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2026. W Ergo Arenie padł remis 36:36, a losy meczu ważyły się do ostatnich sekund. Biało-czerwoni mieli szansę na zwycięstwo, ale rzut Michała Olejniczaka w końcowych momentach meczu zatrzymał się na poprzeczce.
Polska - Portugalia w Ergo Arenie

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Od początku rywalizacji było jasne, że kibiców czeka twarda walka. Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry, a żadna ze stron nie była w stanie wypracować znaczącej przewagi. W pierwszej połowie Polacy prezentowali skuteczną grę w ataku, a ich prowadzenie do przerwy 16:14 zwiastowało emocjonującą drugą część meczu i szanse na wygraną.

Po przerwie gospodarze utrzymywali inicjatywę, rozkręcili się Michał Olejniczak, Piotr Jędraszczyk oraz Damian Przytuła. Biało-czerwoni prowadzili już różnicą trzech bramek (35:33), jednak Portugalczycy nie zamierzali się poddawać. W końcówce Rui Silva i Daymaro Salina doprowadzili do remisu, a po chwili Mikołaj Czapliński skutecznie wykorzystał rzut karny, dając Polakom jednobramkowe prowadzenie (36:35).

CZYTAJ TEŻ: Piłka ręczna. Spotkanie tych, od których wszystko się zaczęło

Na 3 sekundy przed końcem Rui Silva rzucił jednak bramkę wyrównującą, a ostatnia akcja należała do biało-czerwonych. Michał Olejniczak oddał rzut na wagę zwycięstwa, lecz piłka odbiła się od poprzeczki i wynik pozostał nierozstrzygnięty.

Polska zdobywa punkt w eliminacjach, jednak pozostaje niedosyt. Była szansa na zwycięstwo, ale skuteczność w końcówce zawiodła. Z drugiej strony, remis z silnym zespołem Portugalii, który w ostatnich latach zrobił ogromny postęp, to dobry wynik i optymistyczny prognostyk przed rewanżem. Okazja na rewanż nadarzy się błyskawicznie. Kolejna odsłona polsko-portugalskiej rywalizacji odbędzie się już w niedzielę w portugalskim Odivelas.

W przerwie spotkania kibice mieli okazję uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu. Piotr Chrapkowski, były reprezentant Polski, został uhonorowany za swoje zasługi dla kadry narodowej. Rozegrał niemal 150 spotkań w biało-czerwonych barwach, a w 2015 roku sięgnął z drużyną po brązowy medal mistrzostw świata.

Polska – Portugalia 36:36 (16:14)

Polska: Zembrzycki, Jastrzębski – Przytuła 3, Jędraszczyk 7, Olejniczak 9, Wojdan, Bis, Sroczyk, Pietrasik 4, Widomski, Jankowski, Marciniak 2, Gębala 3, Paterek 2, Będzikowski, Czapiński 6.

Portugalia: Capdeville, Valerio – Portela 5, Duarte 4, Martins, Salina 4, Fernandes, Branquinho, Areia 3, Silva, Nazare 1, Sousa 4, Gomes 7, Frade 2, Brandao 1, Cavalcanti 5.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama