Współpraca tczewskich kryminalnych i policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku doprowadziła do namierzenia i zatrzymania 36-latka, który kierował fiatem. Pojazd figurował jako ukradziony na terenie Niemiec, a jego wartość to 110 tys. zł.
- Podczas kontroli funkcjonariusze ustalili, że samochód miał przymocowane tablice rejestracyjne, które nie były do niego przypisane. Na miejscu pracował technik kryminalistyki, a samochód zabezpieczono na parkingu policyjnym. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc. Doprowadzony do prokuratury 36-latek usłyszał zarzuty kierowania pojazdem z tablicą rejestracyjną, która nie była przypisana do auta, a także zarzut paserstwa, czyli nabycia pojazdu pochodzącego z kradzieży z włamaniem - informuje kom. Karina Kamińska, rzecznik prasowy KWP w Gdańsku.
.jpg)
CZYTAJ TEŻ: Policja uderzyła w paserów samochodów. Zabezpieczono pojazdy o łącznej wartości 3 mln złotych
Zatrzymany mężczyzna jest recydywistą - w latach 2023-2024 odbywał już karę ośmiu miesięcy więzienia za podobne przestępstwo. Teraz grozi mu surowszy wyrok, ponieważ sąd może zwiększyć karę nawet o połowę. Decyzją prokuratora wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju.
Napisz komentarz
Komentarze