Czego dotyczy ranking szpitali? Chodzi o wskazywanie placówek, w których kobieta może urodzić „po ludzku”, z poszanowaniem godności i intymności, w otoczeniu pełnego szacunku i profesjonalizmu personelu medycznego. Dochodzą do tego ankiety pod wspólną nazwą „Głos Matek”, dzięki którym szpitale poddane są kontroli społecznej.
„Gdzie Rodzić po Ludzku 2024”. Te porodówki są najlepsze na Pomorzu!
Upublicznianie głosu kobiet wnosi do debaty publicznej ważny element, jakim jest jakość opieki w procesie narodzin i kształtowanie pozytywnego podejścia do doświadczenia macierzyństwa. Poprzez wyróżnianie szpitali, w których stosowane są wysokie standardy jakości opieki okołoporodowej, społeczeństwo otrzymuje szansę edukacji na temat znaczenia standardów dla zdrowia matki i dziecka. Głównym celem Rankingu Szpitali jest informowanie kobiet o rzeczywistej jakości opieki świadczonej przez poszczególne szpitale oraz przyczynianie się do podnoszenia jakości opieki okołoporodowej na porodówkach.
Fundacja Rodzić po Ludzku
W TOP 10 rankingu znalazły się szpitale z:
- Kartuz,
- Malborka,
- Hrubieszowa,
- Lipska,
- Myszkowa,
- Skarżyska-Kamiennej,
- Starachowic,
- Świętochłowic,
- Tucholi
- oraz Warszawy.
Dominują tam placówki powiatowe.
„Gdzie Rodzić po Ludzku”. Jak powstaje ranking?
Ranking powstaje na bazie ankiet wypełnianych przez kobiety, które urodziły siłami natury oraz poprzez cięcie cesarskie. Kwestionariusz zawiera pytania o:
- przygotowanie do porodu,
- doświadczenia z izby przyjęć,
- przebieg porodu i pobyt na oddziale położniczym.
>>> „Gdzie Rodzić po Ludzku 2024”. Wyniki rankingu <<<
W ankiecie zawarto również pytania dotyczące wspomnień związanych ze sposobem traktowania kobiety przez personel oraz komunikacji z pacjentką. Poszczególne obszary to:
- realizacja planu porodu,
- swoboda rodzenia,
- kontakt z dzieckiem po narodzinach,
- opieka podczas cięcia cesarskiego,
- pomoc w opiece nad dzieckiem,
- wsparcie w karmieniu piersią,
- realizacja praw pacjenta,
- warunki w szpitalu,
- ocena postawy personelu,
- zadowolenie z opieki.
Coraz mniej porodówek w całym kraju
Szpital w Malborku jest doskonałym przykładem osiągania korzyści z długofalowych inwestycji w oddział ginekologiczno-położniczy oraz izbę porodową. Na poród właśnie tam decydują się kobiety z całego kraju, nie tylko z powiatu malborskiego i powiatów okolicznych. Obecnie szpital dysponuje trzema jednoosobowymi salami porodowymi umożliwiającymi porody rodzinne oraz sześcioma salami poporodowymi (dla jednej lub dwóch matek). Wszystkie posiadają własne łazienki. Ponadto przygotowano sale dla wcześniaków, noworodków potrzebujących obserwacji, także dla dzieci wymagających intensywnej opieki lub przygotowywanych do przewozu do szpitala o wyższym stopniu referencyjności.
W całym kraju systematycznie spada liczba izb porodowych. W ubiegłym roku został zlikwidowany m.in. oddział położniczy w szpitalu w Sztumie. Jego obowiązki przejęła właśnie lecznica malborska, odległa o zaledwie 12 km. Dodać jednak trzeba, że procedury medyczne związane z porodami są nisko wyceniane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Jak powiedział nam prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku Paweł Chodyniak, mimo stosunkowo dużej liczby porodów, spółka musi do tej dziedziny świadczeń medycznych dokładać. Zapewnienie rodzącym dobrych warunków wymaga dużych inwestycji w sprzęt, infrastrukturę, także zapewnienia wysokich kwalifikacji personelu.
Warto wspomnieć, że Anna Majda-Sandomierska, położna koordynująca oddziału ginekologiczno-położniczego malborskiego szpitala została finalistką prestiżowego konkursu Położna Roku 2024.
Napisz komentarz
Komentarze