Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Niezadowolony z fryzury żony wtargnął agresywny do salonu

Mogłoby się wydawać, że wizyty żon i partnerek w zakładach fryzjerskich wywołują raczej uśmiech na twarzach ich mężów czy partnerów. Wszak nowa fryzura (o ile zostanie zauważona) raczej powinna budzić te bardziej walentynkowe impresje niż te bliższe piątkowi trzynastego czy Blue Monday. Okazuje się, że nie zawsze. Policjanci z Gdańska zatrzymali mężczyznę, który niezadowolony z usługi przedłużenia włosów żonie... groził właścicielowi zakładu fryzjerskiego
(fot. KMP Gdańsk)

Kilka dni temu policjanci z komisariatu policji we Wrzeszczu odebrali zgłoszenie, że do jednego z zakładów fryzjerskich przyszedł mężczyzna, który groził właścicielowi. Zażądał też zwrotu pieniędzy za źle wykonaną usługę przedłużenia włosów jego żonie. Mężczyzna był agresywny i miał przy sobie przedmiot, który w ocenie pokrzywdzonego mógł być bronią.

Policjanci natychmiast zajęli się tą sprawą, przesłuchali świadków i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Już po kilku godzinach mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych z Wrzeszcza w jednym z mieszkań na Przymorzu. Szybko okazało się, że nagły poryw złości może go kosztować o wiele więcej niż mógł przypuszczać. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli amfetaminę i kokainę oraz pistolet, który został zapebezpieczony i przekazany biegłemu do przeprowadzenia badań balistycznych. 

Na jaw wyszło również, że 43-latek ma na swoim koncie rozbój, którego dopuścił się pod koniec ubiegłego tygodnia we Wrzeszczu. Mężczyzna pobił pokrzywdzonego i ukradł mu telefon oraz kurtkę.

Zatrzymany 43-latek został przewieziony do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty rozboju, kierowania gróźb oraz posiadania narkotyków. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt. Za rozbój grozi kara 12 lat więzienia. Za posiadanie narkotyków grożą 3 lata więzienia. Za kierowanie gróźb grozi kara 2 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama