To była bardzo przekonująca rekonstrukcja. Co prawda, 43. rocznica wprowadzenia stanu wojennego minęła w piątek, ale to dziś Gdańsk stał się miejscem inscenizacji przybliżającej trudne czasy grudnia 1981 roku.
W mieście pojawili się protestujący robotnicy, milicjanci, ZOMO-wcy, nie zabrakło też pojazdów z tamtej epoki. Miłośnicy historycznej motoryzacji mieliokazję bliżej przyjrzećsię, m.in. Jelczowi Hydromil, popularnej milicyjnej armatce wodnej.Wśród pojazdów z epoki były także milicyjny Fiat 125p, Nysa 522 – tzw. „Propaganda” – oraz wojskowy ZiŁ-131.
W rekonstrukcji wzięło udział 10 grup rekonstrukcyjnych z całej Polski. To ponad 100 osób aktywnie uczestniczących w tym wydarzeniu. Przeżyjmy to jeszcze raz, dzięki filmowi i zdjęciom z tego przedsięwzięcia autorstwa Roberta Rozmusa z Zawsze Pomorze.
Napisz komentarz
Komentarze