Gmina Gardeja: Ukradli tonę tytoniu. Teraz mają kłopoty

Kilkanaście dni temu w miejscowości Czarne Małe na terenie gminy Gardeja doszło do dwóch kradzieży tytoniu. W nocy z 18 na 19 i z 19 na 20 listopada 2024 roku nieznani sprawcy z niezabezpieczonej wiaty na posesji ukradli 400 kg liści tytoniu, a z drugiego miejsca około 600 kilogramów. Straty, jakie ponieśli zgłaszający kradzież, to prawie 20 tys. złotych. 

PRZECZYTAJ TEŻ: Muchomory czerwone to nowe dopalacze! Handel kwitnie, choć nie pomagają

Policjanci z Kwidzyna po analizie zabezpieczonych śladów, sprawdzeniu nagrań z monitoringu i przesłuchaniu świadków wytypowali kobietę, która mogła mieć związek z tą sprawą.

- Śledczy weszli na teren jej posesji w gminie Kisielice, gdzie zastali 24-latkę. W garażu należącym do 24- latki funkcjonariusze zabezpieczyli pozostałości po kradzionym tytoniu. Podczas przeszukania jej mieszkania kryminalni znaleźli w nim narkotyki. Badanie policyjnym narkotestem potwierdziło, że znalezione substancje to marihuana i amfetamina. Kobiecie został postawiony zarzut dotyczący posiadania środków odurzających. Ze wstępnych ustaleń policjantów związek z tą sprawą ma także partner 24-latki, który aktualnie przebywa w zakładzie karnym za wcześniej popełnione przestępstwo – informują policjanci z Kwidzyna. 

Do tej sprawy zatrzymani zostali również dwaj inni mężczyźni - 22-letni mieszkaniec gminy Gardeja oraz 26-latek podróżujący po terenie powiatu iławskiego. W jego aucie funkcjonariusze ujawnili pozostałości po wysuszonych liściach tytoniu. 

- Trzy osoby mające związek z tą sprawą zostały już przesłuchane, jedna z nich usłyszała już zarzuty dotyczące kradzieży tytoniu. Mężczyzna, który aktualnie przebywa w zakładzie karnym, usłyszy je w najbliższych dniach. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodają policjanci.