Do tragicznego zdarzenia doszło w środę, 2 lutego na basenie w Jantarze (gm. Stegna). Jak wstępnie ustalono, 13-letni mieszkaniec Drewnicy zasłabł w trakcie zorganizowanego treningu pływackiego. Nie były to pierwsze tego typu zajęcia, w których uczestniczył. Po wyciągnięciu z wody pierwszej pomocy udzieli chłopakowi ratownicy oraz przebywający w tym czasie na pływalni lekarz.
Śmierć 13-latka na basenie. Potrzebne dalsze badania
Niestety, 13-latek zmarł następnego dnia w gdańskim szpitalu, do którego został przetransportowany karetką. Wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności zdarzenia zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Malborku.
– Wstępnie ustalono, że doszło do nagłego zatrzymania krążenia, jednak do wskazania bezpośredniej przyczyny zgonu potrzebne będą dalsze badania – mówi prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
PRZECZYTAJ: Tragedia na basenie! Prokuratura wyjaśnia śmierć 13-latka
Zaznacza, że w obrazie sekcyjnym nie napotkano cech charakterystycznych dla utonięcia.
– To wstępna opinia. Będziemy czekać na kolejne wyniki oraz opinie końcowe. W toku sekcji zwłok, pobiera się wycinki do dalszych badań. Na ich podstawie sporządzane są opinie, które, łącznie z bezpośrednim obrazem sekcyjnym, pozwolą na ustalenie przyczyny zgonu.
Śledczy wyjaśniają również kwestie pieczy nad osobami, które w środę, 2 lutego przebywały na basenie w Jantarze. Prokuratura bada, czy dochowano niezbędnych procedur w zakresie zabezpieczenia ratowniczego oraz opieki nad uczestnikami zajęć pływackich. Postępowanie jest na wstępnym etapie.
Napisz komentarz
Komentarze