Piasek spod molo poszerzy plażę w Sopocie
Turyści wędrujący nadbałtycką plażą w Sopocie nie powinni być zaskoczeni widokiem maszyn, sprzętu, instalacji i rurociągów, które pojawiają się właśnie na plaży. Dodatkowo niektóre odcinki brzegu mogą być niedostępne. To wszystko z powodu rozpoczynającej się wspólnej inwestycji sopockiego samorządu i Urzędu Morskiego w Gdyni. Chodzi o zasilenie piaskiem, wydobywanym z morskiego dna w okolicach mola, sopockiej plaży na długości około 700 metrów.
Już teraz w okolicy wejścia na plażę nr 34 mogą być składowane elementy rurociągu, którym piasek będzie transportowany w określone miejsca na plaży. Fragment przewidywany do zasilenia piaskiem rozciąga się od wejścia nr 33 do wejścia nr 43. Plaża ma tutaj szerokość do 30 metrów, po wykonaniu wszystkich prac ma być poszerzona o nawet kilkanaście metrów. Ponadto plaża oraz przybrzeżne dno zostaną tak ukształtowane, by maksymalnie ograniczyć erozyjne oddziaływanie morskich fal.
Jak informuje Urząd Morski, od wejścia nr 31 w okolicy Przystani Rybackiej w kierunku molo brzeg jest stabilny. Z kolei brzeg morski od wejścia nr 34 w kierunku Gdańska wykazuje silne oddziaływanie erozyjne. Notowano przypadki przedostawania się wody na zaplecze plaży, kiedy poziom morza wzbierał w czasie sztormu. Najbardziej narażone na rozmywanie fragmenty plaży znajdują się na wysokości siedziby WOPR. Dlatego poszerzenie plaży to jedno, drugie zaś takie uformowanie dna, by optymalnie rozpraszać energię morskich fal. Wybieranie piasku z morskiego dna w okolicach molo przyniesie też zniwelowanie różnic głębokości w tym rejonie, co poprawi warunki nawigacyjne dla jednostek morskich.
Sopot: Zamknięte fragmenty plaży
Zamykanie fragmentów plaż jest konieczne ze względów bezpieczeństwa. Tam, gdzie rozkładany będzie rurociąg transportujący urobek, powstaną przejścia umożliwiające przechodzenie. Piasek wydobywać będzie z dna pogłębiarka Kazimierz I. Specjalistyczny statek o długości 41 m jest w stanie przekazywać wydobyty urobek na odległość do 3 kilometrów, rurociąg przesyłowy ma średnicę pół metra. Na morski brzeg w Sopocie ma trafić około 30 tys. metrów sześciennych. odpowiedniej strukturze. To wszystko ma kosztować około 2 mln zł.
Nieprzypadkowo prace ruszają teraz, chodzi o "ominięcie" turystycznego sezonu, kiedy plaża sopocka przeżywa prawdziwe oblężenie turystów. Umowa na realizację podpisana została 13 września w formule "zaprojektuj-wybuduj". Wykonawca miał miesiąc na opracowanie dokumentacji technicznej, na konkretne prace ma trzy miesiące od chwili przekazania terenu. Zanim ruszy wydobywanie urobku, prowadzone są jeszcze szczegółowe pomiary batymetryczne oraz atesty czystości dna.
Napisz komentarz
Komentarze