Port Gdańsk przyjmuje statki wycieczkowe najczęściej przy Westerplatte, cumują także przy Nabrzeżu Oliwskim oraz Wolnym Obszarze Celnym II. Przekrój przybywających jednostek jest bardzo szeroki. Są wśród nich klasyczne wycieczkowe cruisery, jak brytyjski Spirit Of Discovery czy norweski Viking Venus, których długość znacznie przekracza 200 m. Manewrowanie statkiem o takich rozmiarach w warunkach gdańskiego portu wymaga wysokich kwalifikacji oraz profesjonalizmu. Z drugiej strony Gdańsk chętnie odwiedzają wycieczkowce o mniejszych rozmiarach - przykładem wspomniany Le Bellot, mierzący zaledwie 131 m długości. Zazwyczaj jednak mniejsze statki oferują pasażerom najwyższy komfort podróżowania, graniczący z luksusem.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejny wycieczkowiec w Porcie Gdynia. Mein Schiff 3 przypłynie w niedzielę
Niezwykle ciekawą jednostką jest wycieczkowiec Le Commandant Charcot - statek, który symbolicznie zamknie tegoroczny sezon zawinięć cruiserów do Portu Gdańsk. Przybędzie tu dwukrotnie, 6 i 15 grudnia. Postój statku przy kei Nabrzeża Oliwskiego będzie trwać długo, jak na harmonogram rejsów wycieczkowych, od 7.30 do 23.30. Całe 16 godzin, podczas gdy cruisery cumują zazwyczaj na 10 godzin, potem ruszają w dalszy rejs. Le Commandant Charcot (nazwa statku pochodzi od jednego z najbardziej zasłużonych francuskich badaczy wód polarnych) eksploatowany jest przez touroperatora Ponant.
W porównaniu do największych cruiserów nie poraża wielkością, ma 150 m długości. Zabiera na pokład 270 pasażerów w 135 apartamentach i kabinach, pracuje dla nich licząca 190 osób załoga. Statek jest dostosowany do pływania w warunkach polarnych, wzmocniona konstrukcja kadłuba umożliwia nawet pływanie w lodach. Posiada napęd hybrydowo-elektryczny zasilany gazem LNG. Warto zwrócić uwagę na sylwetkę statku, nie przypominającą klasycznych wycieczkowców z wysoką "górą" nadbudówek z pokładami pasażerskimi.
Napisz komentarz
Komentarze