Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pelplin rozkwitnie łąkami kwietnymi! Pierwsze efekty już widać

W gminie Pelplin wkrótce zaroi się od łąk kwietnych i alei drzew owocowych. Wszystko za sprawą projektu, który został dofinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku i wspierany jest przez Grupę Polenergia. Pierwsze efekty podjętych działań już widać - wzdłuż ulicy Ornasa wschodzi kolejna łąka kwietna.
Pelplin rozkwitnie łąkami kwietnymi! Pierwsze efekty już widać

Autor: Pelplin.pl

Znane z haftu kociewskiego maki i chabry można już podziwiać na terenie przy placu zabaw Nivea na Pólku oraz w sąsiedztwie cmentarza. W tym miejscu łąka kwietna zakwita już po raz trzeci. Została założona dzięki wsparciu finansowemu z WFOŚiGW w Gdańsku oraz dzięki wsparciu Amber One w ramach realizacji programu Amber Green. Jak podkreśla Mirosław Chyła, burmistrz Pelplina, takie „łąki”, to nie tylko piękne kwiaty, które wpływają na walor estetyczny Pelplina, ale przede wszystkim fakt, że wspierają one bioróżnorodność w mieście i wpływają pozytywnie na klimat.

CZYTAJ TEŻ: Pelplin: Unikatowe rękopisy i inkunabuł po konserwacji wróciły do biblioteki

Pelplińskie władze, samorządowcy, mieszkańcy doceniają walory estetyczne idealnie przystrzyżonych trawników i równiutko posadzonych tui, jednakże...

- Zatęskniliśmy za naturą, polnymi, kolorowymi kwiatami i dźwiękiem bzyczących zapylaczy i coraz częściej nasze ogrody wyglądają bardziej „ekologicznie” - wyjaśnia burmistrz.

Zapytany o to, dlaczego te łąki są tak ważne i czy rzeczywiście warto niekiedy zastąpić nimi trawniki, nie tylko w mieście ale również w naszych przydomowych ogródkach, włodarz zaważa, że "przede wszystkim łąka kwietna jest mało wymagająca jeśli chodzi o prace pielęgnacyjne". 

- Urośnie nawet na słabym podłożu. Wymaga koszenia 1-2 razy w sezonie a nie tak jak trawnik co 2-3 tygodnie - mówi Chyła.


A to oznacza mniejsze koszty w utrzymaniu. Jednocześnie zużywa się mniej paliwa przez co mniej zatruwa się środowisko spalinami. Warto też zauważyć, że krótko przystrzyżony trawnik w przypadku braku opadów musi być dodatkowo podlewany. Wymaga różnego rodzaju zabiegów pielęgnacyjnych. Jak podkreślają specjaliści, przy koszeniu trawnika powstaje sporo bioodpadów, które „w najlepszym przypadku trafiają do kompostownika ale często lądują w workach, koszach na odpady zmieszane albo na PSZOKach.”  

Z kolei ziemia porośnięta łąką kwietną świetnie magazynuje wodę i energię cieplną. Co więcej, jest na wiele lat i jest wprost idealnym domem dla „zapylaczy” i innych zwierząt. Łąki bogate w kwiaty często kwitną naprzemiennie aż do późnej jesieni co zapewnia drobnym zwierzętom długi dostęp do różnorodnego pokarmu. 

Widok kolorowej łąki kwietnej świetnie wpływa na samopoczucie, poprawia nastrój.

- Zachęcamy Was do rezygnacji z kilku metrów trawnika na rzecz łąki kwietnej w Waszych ogrodach – apeluje do mieszkańców burmistrz. - Zachęcamy do podziwiania łąk kwietnych w naszym mieście. Gwarantujemy, że będziecie w lepszym nastroju po takim spacerze. Zasiejcie kwiaty u siebie. Jeśli jeszcze nie macie mieszanki to podeślijcie nam zdjęcie ze spaceru, na którym na waszej drodze „wyrosły” kwiaty, a my przekażemy Wam kilka paczuszek nasion. Możecie również otrzymać je od nas podczas zbliżających się Dni Pelplina, na które zapraszamy! 

Zainteresowani zasianiem własnej łąki kwietnej powinni podczas Dni Pelplina poszukać EKOstoiska!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama