Anna Krużycka, producentka serów z mleka koziego „Makowa Koza – sery z kociewskiej chaty” doskonale wie, jak mogą skończyć się wilcze podchody. W sierpniu ubiegłego roku wilki przedostały się przez ogrodzenie, które miało chronić stado około 40 kóz, porwały dorodną Sonię i urządziły sobie ucztę. Z kozy pozostał tylko łeb.
Wilk na Kociewiu! Krążył w pobliżu koziarni
Producentka serów w środę , 29 maja rano zauważyła kolejnego wilka kręcącego się w pobliżu zabudowań. Najpierw nagrała idącego wzdłuż ogrodzenia zwierzaka, a następnie pobiegła sprawdzić, czy w koziarni wszystko w porządku. Na szczęście, zwierzętom nic się nie stało.
– Psica spała snem głębokim – napisała Anna Krużycka na portalu społecznościowym, gdzie zamieściła film z wilkiem.
Mieszkańcy gminy Kaliska doskonale wiedzą, że w pobliskich lasach, m.in. nad jeziorem Wygonin, żyje od kilku lat wataha wilków. Jak tłumaczą biolodzy, zwierzęta gospodarskie padają ofiarami głównie młodych osobników w trakcie dyspersji, czyli samców oddzielających się od stada, którzy potrafią przewędrować nawet kilkaset kilometrów, poszukując nowego miejsca do życia.
Napisz komentarz
Komentarze