Policjanci z Gdańska w poniedziałek, 10 stycznia po południu otrzymali informację, iż prawdopodobnie kobieta będąca pod wpływem alkoholu prowadzi samochód. W wyniku interwencji policji, została ona zatrzymana do kontroli. Zdziwienie funkcjonariuszy musiało być wielkie, gdy okazało się, że nie tylko jest pod wpływem alkoholu i wiezie w samochodzie kilkuletnie dziecko, ale również dlatego, że jest... policjantką. Kobieta w momencie zatrzymania była po służbie.
Zdarzenie potwierdza Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
– Kobieta została poddana badaniu alkomatem. W wydychanym powietrzu miała 0,7 promila alkoholu. Na polecenie prokuratora, została również pobrana krew do badań. Za ten czyn kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch – mówi Grażyna Wawryniuk z gdańskiej prokuratury.
To nie koniec kłopotów policjantki. Mimo że była po służbie, to i tak pożegna się z pracą. I to dyscyplinarnie.
Napisz komentarz
Komentarze