Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Skiba ustąpił. Biesiada felietonistów wkroczy [nl] w czwartą dekadę

Ubiegłoroczna 30. Biesiada Felietonistów Wybrzeża zapowiadana była, jako ostatnia. A jednak jej pomysłodawca i główny organizator – Krzysztof Skiba zmienił zdanie i zdecydował o przedłużeniu żywota popularnej imprezy. W styczniu felietoniści spotkają się zatem po raz 31.
Skiba ustąpił. Biesiada felietonistów wkroczy [nl] w czwartą dekadę
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Od 30 lat w połowie stycznia trójmiejscy felietoniści spotykają się w mniej lub bardziej kameralnym gronie, by prześmiewczo i na luzie podsumować wydarzenia z poprzedniego roku. Na pomysł biesiad wpadł w 1993 roku satyryk, frontmen grupy Big Cyc, a w tamtym czasie także reporter (sic!) „Gazety Wyborczej” – Krzysztof Skiba. Przez trzy dekady zmieniały się pomorskie media, upadały tytuły, powstawały nowe, odchodzili (również w sensie ostatecznym) nasi koledzy i koleżanki, przychodzili nowi, tymczasem Skiba z Jarkiem Janiszewskim, liderem grupy Bielizna, rokrocznie skrzykiwali tych, którym starczało poczucia humoru, by na przekór wszystkiemu pośmiać się piętrzących się wokół nas coraz wyżej absurdów. Aż do ubiegłego roku, kiedy to Krzysztof Skiba, idąc za głosem serca, porzucił rodzinny Gdańsk, przeniósł się do Łodzi i ogłosił, że 30. biesiada będzie zarazem ostatnią.

CZYTAJ TEŻ: Przed nami 30. Biesiada Felietonistów. Czy ostatnia?

Jednakże już w trakcie tej jakoby pożegnalnej imprezy wyczuwało się pewne wahanie Skiby, o czym donosiło w swojej relacji „Zawsze Pomorze”. Potem na rok sprawa ucichła, ale teraz wiemy już na pewno, że popularna impreza nie przechodzi jeszcze do historii. Jak nas poinformował Jarek Janiszewski – z błogosławieństwem Krzysztofa Skiby – 31. Biesiada Felietonistów odbędzie się 10 stycznia, oczywiście w Gdańsku.

Felietoniści już przymierzają się do wytypowania swoich kandydatur w tradycyjnych, nie zawsze poprawnych politycznie, 20 kategoriach. Jest w czym wybierać, bo rok obfitował w niezwykłe wydarzenia i zwroty akcji. Niewykluczone, że na skutek tych ostatnich do biesiadników po raz pierwszy od dłuższego czasu dołączą także przedstawiciele mediów publicznych. W kilku minionych latach ich udział w imprezie nie był mile widziany przez ich szefostwo.

O przebiegu i rezultacie biesiadnych obrad poinformujemy naszych Czytelników już za miesiąc.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama