Policjanci ze Śródmieścia w sobotę, 8 stycznia w południe odebrali zgłoszenie o tym, że goście zniszczyli jeden z hotelowych pokoi, powodując straty na 16 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze zajęli się tą sprawą, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli monitoring, który szczegółowo przeanalizowali.
– Praca policjantów wykazała, że wandale zniszczyli wyposażenie pokoju, rozbili sedes oraz kinkiety, lampę i wagę łazienkową, pomalowali różowym sprejem ściany, drewnianą zabudowę oraz dywan, po czym wymeldowali się z hotelu – mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców przestępstwa i, chwilę po otrzymaniu zgłoszenia, na ulicy Długi Targ zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden miał ubrudzone różową farbą rękę oraz dresowe spodnie. Policjanci wylegitymowali 19-latka i 18-latka z Gdańska. W plecaku jednego z nich znaleźli i zabezpieczyli puszkę z różowym sprejem, natomiast drugi z mężczyzn miał przy sobie papierowe zawiniątko z białym kryształem. Substancja została zabezpieczona i przekazana do dalszych badań biegłemu. Mężczyzn zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie.
– Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili także, że 18-latek wynajął pokój hotelowy na nazwisko innej osoby oraz podrobił podpis na karcie rejestracyjnej i oświadczeniu o szczepieniu – dodaje podinsp. Magdalena Ciska.
Obaj podejrzani w niedzielę, 9 stycznia usłyszeli zarzuty za zniszczenie pokoju w hotelu. Ponadto 18-latek usłyszał zarzut za podrobienie podpisu, natomiast 19-latek odpowie za posianie kilkunastu porcji środka psychotropowego.
Za uszkodzenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo podrobienia dokumentu, w celu użycia go za autentyczny. Za posiadanie narkotyków natomiast grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze