– Prezentowana książka jest niezwykle ważna. Przede wszystkim z tego względu, że Kaszubi przez dziesiątki lat po zakończeniu drugiej wojny światowej, w czasie której doświadczyli tak wiele tragicznych często doświadczeń, unikali przekazywania wiedzy o swoich przeżyciach z okresu okupacji. Wiem o tym sam najlepiej, ponieważ zbierałem relacje i wspomnienia z tego okresu od 1973 roku – napisał recenzent dzieła prof. Andrzej Gąsiorowski, wybitny znawca tematyki wojennej na Kaszubach.
Kaszubi – ale także szerzej – Pomorzanie – niechętnie nie tylko sami pisali, ale także niechętnie wspominali o losach swoich czy swoich rodzin w okresie okupacji niemieckiej. Wynikało to przez wiele lat z obaw, że ówczesna komunistyczna władza może to wykorzystać przeciwko nim, bowiem istniał cały szereg spraw, będących swoistymi białymi plamami.
prof. Andrzej Gąsiorowski / wybitny znawca tematyki wojennej na Kaszubach
Książka cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W ciągu niespełna pół roku rozeszło się niemal tysiąc egzemplarzy. Zorganizowano promocje w Baninie, Żukowie, Rumi, Pucku. Największą frekwencję odnotowano w Sali Rajców ratusza miejskiego w Lęborku.
PRZECZYTAJ TEŻ: Aktywne Kaszuby: Konkurs plastyczny „Pocztówki z Abrahamem” ma już laureatów
– Bardzo dziękuję za tę tytaniczną pracę. Dzięki niej zachowano tę trudną historię Kaszubów – podkreślał prof. Tomasz Sobisz, wnuk jednego z bohaterów, Bolesława Sobisza, podczas tej pięknej promocji, zorganizowanej przez Bibliotekę Miejską wraz z miejscowym oddziałem ZKP i Stowarzyszeniem św. Jakuba Apostoła.
PRZECZYTAJ TEŻ: Żadnej kuchni fusion, żadnych mikroziół, żadnych kompresowanych sosów, a nawet kawioru z buraków. Same proste składniki dające się nazwać
Już niebawem ukaże się ostatni tom. Będzie jeszcze obszerniejszy, bo liczyć będzie 500 stron. Prawdopodobnie tam właśnie znajdą się najciekawsze i najbardziej sensacyjne treści, które wielu wprawią w niemałe zdumienie.
(ep)
Napisz komentarz
Komentarze